Lindsey żyła ponad stan, bywała na ekskluzywnych przyjęciach, imprezowała w klubach, w końcu "inwestowała" w nielegalne używki aż wyczyściła konto. Wtedy ratowała się różnymi sposobami. Zorganizowała sponsorowane przyjęcie urodzinowe, starała się znaleźć dobrze płatną chałturę, ale bez pożyczki i tak się nie obyło.
Los chciał, że pomocną dłoń tonącej gwieździe podał 50 Cent. Raper wysupłał okrągły milion dolarów i do tej pory tego żałuje... Lohan pieniądze oczywiście przyjęła, ale ze zwrotem jakoś się jej nie spieszy.
50 Cent jest podobno wściekły, bo LiLo przestała odbierać jego telefony i zerwała z nim wszelkie kontakty. Wszystko wskazuje więc na to, że sprawa skończy w sądzie.
- Kiedy chodzi o kasę, kończą się sentymenty - mówi znajomy rapera. - 50 Cent jest konkretnym i rzeczowym facetem, łatwo nie da się oszukać. Na pewno nie cofnie się przed skierowaniem sprawy do sądu. Jego prawnicy już badają sprawę i kiedy zapozna się z ich opinią, podejmie decyzję, co robić dalej – dodaje.
Lohan pożyczyła milion i nie chce oddać
2008-10-02
16:40
Lidsay Lohan bawi się ze swoją dziewczyną w Meksyku, a w domu czekają na nią milionowe długi!