Scenarzysta i producent "Dwóch i pół" postanowił uśmiercić bohatera granego przez Charliego Sheena w serialu. Wszytko to dlatego, że Sheen uzależnił się tak bardzo od alkoholu i narkotyków, że przychodził pijany i naćpany na plan serialu.
W pierwszym odcinku 9. sezonu "Dwóch i pół" widzowie dowiedzieli się, że Charlie zginął pod kołami paryskiego metra.
Na jego pogrzeb przybyły wszystkie jego kochanki oraz narzeczona. A że Charlie był strasznym kobieciarzem, tłumek prezentował się imponująco.
„Przy okazji” widzowie poznali też nowego bohatera, który wejdzie na miejsce Sheena. Okaże się, że Walden Schmidt (Ashton Kutcher) będzie chciał kupić dom Charliego Harpera.
Tak wyglądał serialowy pogrzeb Charliego Harpera: