Wieści o śmierci Prince'a pogrążyły w żałobie wielu melomanów. Muzyk pozostawił po sobie wiele wspaniałych utworów, które nie pozwolą mu zginąć w sercach fanów. Jednak są też tacy, których od dorobku artystycznego Prince'a bardziej interesują się jego wielkim majątkiem, który szacuje się na 300 milionów dolarów (ok. 1 miliarda złotych!).
Okazało się bowiem, że muzyk nie pozostawił po sobie testamentu. Agencja Reutera donosi, że jedyna siostra Prince'a wystąpiła o ustalenie specjalnego administratora. - Nie wiem nic o istnieniu testamentu i nie mam powodów sądzić, że spadkodawca sporządził testament w jakiejkolwiek formie - powiedziała Tyka Nelson. Pojawiły się głosy, że cały spadek zostanie przekazany Kościołowi Świadków Jehowy, do których w ostatnich latach życia należał Prince. Sprawa nie zostałą wyjaśniona. Pozostaje nam czekać.