Jak już pisaliśmy na se.pl, producent Szpilek na Giewoncie, pozwał Magdę Schejbal, która mówiła, że była mobbingowana na planie serialu, co jej zdaniem, zagrażało życiu jej nienarodzonego wówczas dziecka. Maciej Ślesicki wystosował wtedy oświadczenie, w którym zaprzeczył oskarżeniom aktorki. Wyjaśnił nawet, że cała ekipa dostosowała się do stanu Schejbal, ale kiedy gwiazda zażądała 100 tysięcy złotych za 6 dni zdjęciowych, ich drogi rozeszły się.
Sąd odrzucił pierwszy pozew Ślesickiego z powodów braków formalnych. Jak podaje Pudelek, reżyser zapowiedział, że nie odpuści i złoży kolejny pozew przeciw aktorce.
- Tylko tak mogę dojść swoich praw. Ugody z nią nie zawrę! - zapowiada w wywiadzie Ślesicki.
Czy tym razem sąd rozpatrzy sprawę na korzyść reżysera i ukarze jurorkę KILERSKIEGO KARAOKE?