Producentka Krystyna Lasoń: To ja znalazłam Julkę do nowego serialu o miłości Julia WIDEO

2011-12-07 13:33

W wywiadzie dla Superseriale.pl producentka Krystyna Lasoń opowiada w jaki sposób wybrała obsadę do nowego serialu o miłości „Julia”. Produkcja TVN podobnie jak „Majka”, której Lasoń również tworzyła scenariusz, kręcona jest w Krakowie. A już 2 stycznia zostanie wyemitowany jej pierwszy odcinek.

Znalazłam Julkę

Pani Krystyna przyznała, że Julię Rosnowską (22 l.) wypatrzyła przez przypadek u konkurencji. Od razu wiedziała, że to właśnie ta młoda aktorka powinna wcielić się w tytułową Julię.

- Przez przypadek zobaczyłam Julkę Rosnowską. To młoda, zupełnie nieznana dziewczyna, mająca w sobie równocześnie dziewczęcość jak i kobiecość. Ma w sobie dobrą energię, która pozwala jej działać pod wpływem impulsu.

Patrz też: Emilia Stachurska, czyli Zuzia z Niani teraz zagra w Julii. Zobacz jak się zmieniła ZDJĘCIA

Krystyna Lasoń chciała otoczyć młodą i nieznaną jeszcze aktorkę gwiazdami polskich seriali. I stąd między innymi w obsadzie pojawili się: Marta Żmuda Trzebiatowska (27 l.), Krystian Wieczorek (36 l.) i Bartosz Obuchowicz (29 l.). Do ekipy dołączyli również aktorów, którzy grali w „Majce” (m.in. Michał Lewandowski, Ewa Kaim, Grzegorz Mielczarek).

Ile Majki w Julce

Nie da się ukryć, że między „Majką” a „Julią” są pewne podobieństwa. Jak choćby to, że akcja obu seriali osadzona jest w Krakowie. Również pojawienie się w nowym serialu tych samych aktorów można odczytać jako jej kontynuację.

Przeczytaj koniecznie: M jak miłość: Tomek Chodakowski NOKAUTUJE Andrzeja ZDJĘCIA

Jak mówi Krystyna Lasoń, „Majka” i „Julia” są zupełnie różne. W „Julii” Ewa Kaim (40 l.) i Grzegorz Mielczarek (34 l.), którzy w „Majce” grali zakochaną parę, teraz będą małżeństwem. Ale to nie oznacza rozwinięcia tego wątku. To tylko takie „perskie oko” do widzów, którzy uważnie śledzą seriale i doskonale wyłapią sugestię. Producentka zdecydowanie podkreśla, że nowy serial nie jest kontynuacją „Majki”. A jej bohaterka w niczym nie przypomina swojej poprzedniczki.

Zobacz cały wywiad z Krystyną Lasoń:


Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają