Program Anny Guzik nie był plagiatem! Katarzyna Bosacka przegrała w sądzie

Katarzyna Bosacka nie ma powodow do radości. Właśnie przegrała proces z Formacją TV, której kilka lat temu zarzuciła plagiat. Przypomnijmy, że Bosacka od lat prowadzi program "Wiem, co jem", w którym udziela rad żywieniowych. Początkowo tworzyła go właśnie z Formacją TV, lecz od jakiegoś czasu jego producentem jest TVN Style. Po zakończeniu współpracy z Bosacką, Formacja TV postanowiła stworzyć podobny program, lecz na innej stacji i z inną prowadzącą. W ten sposób w 2012 roku na Polsat Cafe zadebiutowało "Zdrowie na widelcu" z Anną Guzik w roli gospodyni.

Reakcja Bosackiej była natychmiastowa. Prezenterka udała się do sądu, przed którym wyznała, że "Zdrowie na widelcu" to czysty plagiat "Wiem, co jem".

- Moim zdaniem akurat w tym programie podobieństwo formuły, a przede wszystkim tekstów pojawiających się w programie zbyt mocno przypomina moje scenariusze, nawet w warstwie językowej - wyjaśniała dziennikarka w wywiadzie udzielonym w marcu 2013 roku portalowi Wirtualnemedia.pl.

W 2016 roku Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił pozew Bosackiej. Uznano wówczas, że podobieństwa między "Wiem, co jem" a "Zdrowiem na widelcu" wynikają ze zbliżonej tematyki programów. Bosacka nie dawała za wygraną i wniosła apelację.

Ostatecznie jednak, jak podaje portal wirtualnemedia.pl, w lipcu 2018 roku Sąd Apelacyjny "oddalił powództwo Katarzyny Bosackiej przeciwko Formacji TV o naruszenie praw autorskich i dóbr osobistych". To jednak nie koniec. Prowadząca "Wiem, co jem" została obciążona kosztami sądowymi oraz kosztami opinii biegłych"