Ewelina Lisowska nie dała się Kubie Wojewódzkiemu! Młoda wokalistka jasno dała prowadzącemu do zrozumienia, że nie zaimponuje jej! Nie jest męski, głosik ma taki byle jaki, a w dodatku nie ma charyzmy w głosie.
Wojewódzki próbował obrócić wszystko w żart i zaczął:
- Miałem dziewczynę młodszą od ciebie! Jednak pełne politowania spojrzenie Eweliny sprawiło, że nie kontynuował tematu.
Zobacz: Niecik, król disco polo u Wojewódzkiego: Ja po whiskey mam wytryski
Lisowska powiedziała także Kubie, że ludzie oczekują po nim więcej. Ona sama chciałaby, żeby Kuba pomagał uczestnikom takich programów. Ona sama została z niczym po tym, jak Kuba ją wyrzucił.
- Wyrzuciłeś mnie z programu. Od kogoś takiego jak Ty oczekuje się, że pomożesz. Kończy się programy, a my nie mamy co ze sobą zrobić, nie wiemy co ze sobą zrobić. A Ty tylko krytykujesz i wytykasz to, co robimy źle. Skrytykowałeś mój pierwszy singiel i nawet po części się z Tobą zgadzam, ale nie uważam, żeby to brzmiało jak wszystko inne, myślę, że jakoś się wyróżniałam z nim. Po programie żadna duża wytwórnia nie chciała podpisać ze mną kontraktu, nie było żadnych propozycji. w końcu związałam się z małą wytwórenką - mówiła Lisowska.
Ewelina dodała także, że Kuba nie zaimponuje jej niczym. Ani porshe, ani talentem muzycznym. - Przecież ty nawet na perkusji grać nie umiesz - powiedziała.
Czytaj: Wojewódzki atakuje Michalika. Dzieci wina, dzieci wina, dzieci bardzo wielka wina