Projekt Lady odc. 3. Relacja na żywo. Która z uczestniczek odpadnie?

2016-07-11 23:07

Projekt Lady: w naszej relacji na żywo dowiecie się, jak uczestniczki programu zniosły metamorfoze. Które z nich przemianę przyjęły z radością, a dla których był to prawdziwy koszmar? Już dzisiaj o godzinie 20:55 zaczynamy naszą RELACJĘ na żywo z 3. odcinka Projekt Lady. Sprawdźcie, która z dziewczyn opuściła pałac w Radziejowicach

Projekt Lady odc. 3 to metamorfozy uczestniczek. Nie będzie to łatwe zadanie, szczególnie dla niektórych z dziewczyn. Będzie płacz i zgrzytanie zębów. Czy któraś z dziewczyn odmówi poddania się wizerunkowej przemianie? O tym przekonamy się już o godzinie 20:55. To właśnie wtedy startujemy z naszą relacją na żywo z 3. odcinka Projekt Lady. Przypomnijmy, że w poprzednim odcinku odpadła Róża Machtałowicz. Dziewczyna odpadła m.in. dlatego, że w czasie wolnym przesadziła z alkoholem. Nie wykazała poprawy również podczas przyjęcia do chłopców z dobyrch domów.

ZOBACZ: Projekt Lady - uczestniczki programu. Zobacz zdjęcia przyszłych dam

21:47 Czas na rozmowy z mentorkami, które swoje niezadowolenie wyrażają przede wszystkim podczas rozmowy z Vanessą. "Damą się jest, a nie bywa" usłyszała dziewczyna. Agnieszka Kowacz również otrzymuje reprymendę. Mentorka Irena wyraża swoje wątpliwości "ja nie wiem, czy Pani zachowanie to jest powściągliwość, czy wyniosłość". Agata Szostek na rozmowę z mentorkami zapomina o perłach. Czas na ostateczną decyzję. W 3. odcinku Projektu Lady pałac w Radziejowicach opuszcza Agnieszka Kowacz. Dziewczyna posumowuje swój udział w programie: "Myślę, że będę czerpać rady od mentorek i z uśmiechem będę szła przez świat".

21:44 Na koniec kolacji Patrycja Karczewska wzniosła toast, dziękczynny, który jednocześnie zakończył całą imprezę. Czy to była dobra decyzja? Mentorka Irena nie była zachwycona tym przemówieniem. Wydźwięk tego przemówienia był taki "teraz chcemy się wyspać więc idźcie już sobie". Jednak ostatecznie mentorka podkreśla, że Patrycja miała dobre intencej.

21:39 Kolacja z kawalerami odbędzie się w ekskluzywnej restauracji w Warszawie. Mentorki bacznie obserwują zachowania dziewczyn podczas kolacji. Mentorka Irena za kulisami wyznaje: "Widoczne dla mnie było to, że wszystkie starały się dobrze zachowywać. Więc to staranie było, ale nie zawsze im wychodziło". Tymczasem dziewczęta często wychodzą do toalety, by tam dać upust emocjom:

21:29 Kolejne zadanie to degustowanie wina. Niektóre z dziewczyn zamiast degustowania, po prostu piły alkohol. Przy śniadaniu Małgorzata Rozenek zadaje pytanie: "Która z was połykała, a nie degustowała?". Patrycja Wieja przyznaje "trochę połykałam, a trochę degustowałam". Kolejna wiadomość przekazana przez mentorki: wieczorem dziewczęta udadzą się na kolację do ekskluzywnej restaurację z chłopcami z dobrych domów. Uczestniczki przed wyjściem dostały prezent. Zostały wpuszczone do garderoby, gdzie same mogły dobrać sobie stroje. Dziewczyny od razu zwęszyły podstęp. Część kreacji z pewnością nie kojarzyła się dystyngowanymi damami - krótkie cekinowe sukienki z głębokimi dekoltami przyciągały wzrok. Ostatecznie dziewczęta wybrały jednak stylistykę "przyzwoitą".

21:24 Pora na Agnieszkę Kowacz. Dziewczyna wymienia swoje słabe i mocne strony. Jednak Tatiana uznała, że dziewczyna "próbuje wejść w zajęcia tylko w takim stopniu, w jakim będzie to dla niej bezpieczne". Pytana o to, czy usłyszała kiedyś, że jest zarozumiała odpowiada "rzadko". Mentorka zauważyła jednak, że uczestniczka się czerwieni.

21:21 Podczas zajęć z mentorką Tatianą, dziewczyny miały za zadanie wypisać swoje dobre i złe strony. Patrycja Wieja na forum publicznym stwierdziła ze ściśniętym gardłem "Nikt we mnie nie wierzy. Mama robiła zawsze, żeby niczego nam nie zabrakło. Wychodziła do pracy o 8 rano a wracała o 22. Tak naprawdę wychowywałyśmy się same".

21:18 Tuż po śniadaniu przyszedł czas na... zdjęcie tipsów i manicure. Agata Szostek podczas tych zabiegów zagadywała kosmetyczkę. Dziewczyna ma problem z utrzymaniem języka za zębami. Jest ewidentnie nadpobudliwa.

21:10 Po wielogodzinnych torturach nadszedł czas na przejrzenie się lustrach. Pamela uznała, że wygląda pięnie. Tymczasem Vaness uznała, że jej nowa fryzura jest w sam raz dla bibliotekarki. Izabela Szimke po metamorfozie wróciła do sypialni, gdzie zaczęła łkać pod kołdrą. Jednak największą traumę przeżyła Patrycja Karczewska, która stwierdziła, że wygląda starzej. Za jej smutkiem krył się poważniejszy problem. Dziewczyna stwierdziła, że jej partner rozstanie się z nią po tej zmianie. Mentorki podczas śniadania doceniają przemianę.

20:59 Uczestniczki mają przerażenie wymalowane na twarzach. Nie przekonuje ich nawet to, że zmianę przeprowadzi znany stylista fryzur Maciej Wróblewski. "Będę wyglądać jak kupa i nikt mnie nie pozna" - protestuje przyszła dama. Vanessa Białek ma dwa kolory włosów: z lewej strony jest blondynką, a z prawej brunetką. Skrócenia włosów nie chce również Agnieszka Kowacz, która jest mistrzynią gry w szachy. Fryzjer proponuje skrócenie jej loków o 20 centymetrów. "Całe moje życie się zmieni. Całą moją osobowość zmiażdżą jak robaka" - wyznała Patrycja Karczewska. Dziewczyna zalewa się łzami i twierdzi, że dzisiaj zostanie oszpecona.

20:55 W pałacu pozostało 11 dziewcząt. Małgorzata Rozenek wciąż nazywa swój program 'eksperymentem'. Czy z tych dziewczyn da zrobić się damy? Dzisiaj znowu pałac w Radziejowicach opuści jedna z uczestniczek. Dzisiejszy odcinek zaczyna się od metamorfozy. Przeprowadzą je specjaliści. Jednak dziewczyny sceptycznie podchodzą do pomysłu. Uczestniczki boją się przede wszystkim wizyty u fryzjera.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają