W 3. odcinku "Projekt Lady" poznaliśmy bliżej kolejne uczestniczki. 13 młodych kobiet postanowiło pod okiem mentorek zmienić swoje życie. Bohaterki często mają za sobą trudne historie. Pochodzą z rozbitych rodzin, nie wiedzą, co chcą robić w życiu, uwielbiają imprezować, pić. Czy mentorkom uda się zrobić z nich prawdziwe damy? O tym przekonamy się, oglądając 3. edycję "Projektu Lady".
Relację na żywo z 3. odcinka programu przeczytacie poniżej. Sprawdźcie, co wydarzyło się w "Projekt Lady 3"!
Projekt Lady 3 odc. 3: relacja NA ŻYWO na SE.pl
21:28
Przed nami 3. odcinek programu "Projekt Lady 3". Poznamy w nim m.in. 26-letnią Patrycję, która... uwielbia ciuchy z sex shopu. Mimo że słyszy opinie, że ubiera się perwersyjnie, nie chce zmienić stylu ubierania.
Czy program "Projekt Lady 3" pomoże jej przejść przemianę? Patrycja przyznaje, że "przyciąga plebs, a chciałaby żyć ponad stan". Mentorki i Małgorzata Rozenek-Majdan będą miały do wykonania trudną pracę.
Relację z 3. odcinka "Projekt Lady 3" znajdziecie na SE.pl Startujemy o godz. 21.30!
Czytaj: Urodziny Małgorzaty Rozenek-Majdan wywołały prawdziwą burzę!
21:32
Na początku 3. odcinka dziewczęta czekała niespodzianka. Małgorzata Rozenek-Majdan poprosiła je, żeby spakowały swoje rzeczy tak, jakby wybierały się na trzydniową wycieczkę do... SPA. Bohaterki były zachwycone niespodzianką.
21:35
Nie wszystkich cieszy perspektywa wycieczki. - Ja jestem załamana. Rzęsy nam pościągają. Co Ty myślałaś, że nam jeszcze dołożą? - powiedziała Magda do koleżanki obok.
21:39
W SPA czekały na dziewczęta zabiegi upiększające i masaże. Magda poszła na manicure. - Ma być krzykliwy kolor i hybryda - powiedziała. - Będą maksymalnie skrócone i jasny kolor. Zwykły lakier - odpowiedziała manicurzystka. Magda była załamana.
21:47
Innym bohaterkom w SPA bardzo się podoba. Piją szampana i wznoszą toasty za ich wspólną podróż do Paryża. Późnym wieczorem z lodówek wyjmują wino. W pokoju rozpoczyna się świetna impreza.
Później w pokoju dochodzi do awantury. Sandra kłóci się z innymi uczestniczkami. Nad ranem jednak dochodzą do porozumienia.
21:52
Poranek jest ciężki. Przy śniadaniu pani Irena nie jest zadowolona z wyglądu dziewczyn. - Proszę zobaczyć, jak panie wyglądają. Czy Wy jesteście na prywatnych wakacjach? Proszę wrócić do pokoju po mundurki - powiedziała mentorka.
Bohaterki wracają. Patrycja jest załamana, nie może znaleźć swoich pereł. Płacze przy śniadaniu. Mentorki wręczają jej perły, ale mówią, że poniosą konsekwencje swoich czynów.
21:58
Po śniadaniu dziewczęta wzięły udział w eksperymencie, który miał ujawnić ich samoocenę. Miały opisać swój wygląd rysownikom. Wszystkie uczestniczki narzekały na swoją urodę.
- Mam długie włosy. 55 centymetrów, takie zamawiałam. Przedłużane rzęsy. Gdybym się akceptowała, nie robiłabym sobie takiego makijażu - powiedziała Magda. - Mam poliki jak chomik - opisała się Ola.
Mentorka poprosiła dziewczyny, by stanęły przed lustrem i znalazły w sobie coś ładnego. Uczestniczki płaczą. - Patrzę na siebie i widzę przerysowaną laskę, której nikt nie traktuje poważnie - powiedziała z płaczem Magda. - Ja się nienawidzę - przyznała krótko Ola.
- Masz ładne usta, ciepłe spojrzenie - pocieszały ją koleżanki. - Nie potrafię o sobie tak myśleć. Nie widzę w sobie nic dobrego - płakała Ola.
22:05
Następnie uczestniczki czekały metamorfozy. Małgorzata Rozenek-Majdan poprosiła je, by zaufały stylistom i fryzjerom. - Źle się czuję, bo mam mało włosów, ale jeśli trzeba je ściąć... - powiedziała Magda.
Magda Prusinowska z kolei nie zgodziła się na to, by ściągnąć rzęsy. - Miałam 13 lat i przestałam chodzić do szkoły. Spróbowałam marihuany, dużo alkoholu. Mama miała ze mną problemy. Było ciężko, dziś też nie jest łatwo, bo jestem samotną matką. Do 7. miesiąca ukrywałam ciążę - powiedziała 22-latka.
22:18
Bohaterki są zdumione swoimi metamorfozami. - Byłam pewna, że bez moich doczepów nie będę się sobie podobać. Teraz mogę je sprzedać - powiedziała Magda. - Pierwszy raz nie wiem, co mam powiedzieć. Zobaczyłam w lustrze kobietę, która zna swoją wartość - powiedziała Ola.
22:23
Niestety, przyszedł wreszcie czas na eliminacje. - Dama powinna wiedzieć, gdzie są granice - powiedziały mentorki do Sary. - Czy można Ci zaufać? Czy umiesz postawić granicę? - pytała Sarę Tatiana. Dziewczyna płakała i przepraszała za to, co robiła w SPA. Przypomnijmy: w czasie imprezy piła wino w łóżku, bekała, wykonywała dwuznaczne ruchy.
22:27
Późnym wieczorem pod pałacem pojawiła się czarna limuzyna. To oznaczało, że jedna z dziewcząt opuści pałac. - Sandra, chcę Ci uświadomić, jak niebezpieczna jest zabawa w ofiarę. Nie chcę tego widzieć w przyszłym tygodniu. Wracaj, dziękuję - powiedziała Tatiana.
- Saro, dama wie, gdzie są granice i Pani tę granicę przeskoczyła - powiedziała pani Irena. Sara również została w programie.
- Aniu, masz wszystko, by stać się damą. Urodę, wdzięk, przede wszystkim inteligencję. Potrzebujesz więcej czasu, by się rozwinąć. Dzisiaj to właśnie Ty opuścisz "Projekt Lady" - powiedziała Tatiana.
Ania z płaczem oddała perły.