TV
Pogoda
Wideo
Jak sama nazwa kawałka wskazuje, utwór opowiada m.in. o lansowaniu się po sopockim Monciaku, warszawiakach goszczących na trójmiejskich deptakach, czy modnych lokalach i miejscach nad stolicą polskiego morza. Teledysk swoją premierę miał najpierw na Facebooku, ale w ekspresowym tempie nabrał rozpędu i trafił na YouTube.
W teledysku można zobaczyć takie trójmiejskie akcenty jak: Skwer Kościuszki w Gdyni, zacumowany okręt Marynarki Wojennej ORP Błyskawica, molo w Sopocie, stocznię gdańską, plażę, czy rybacki kuter. Na dalszym planie między innymi znaleźli się aktor Mirosław Baka i prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Patrz też: Nie ma cwaniaka na warszawiaka - YouTube. Pierwsza piosenka formacji PROJEKT WARSZAWIAK
Tekst "Montelansino" Projektu Trójząb:
K…a znowu wieje!
Upalny lipiec korki, pacha się rosi, dzwonił kolega, co na półwyspie jakieś laski już kosi,
zaczepiona przyczepa, jak co roku, ta sama, a tu ekipa na Wisłostradzie ciśnie, w pianku już owiana.
Aiedzimy, drinimy, palimy frana, o matko z córką, powiedz gdzie jest ma rajbana,
Andrzej wstawaj, jest już dziewiętnasta, wyszorowac proszę szczotę, na ten melanż do Trójmiasta.
A w Sopocie przy sobocie bardzo wielce jest na kocie,
jest skarpeta, są kubty, szlif Monciaka i brak cnoty.
Wnet festiwal się zaczyna, śpiewa Limal i Krystyna,
montelansino, chłopak z dziewczyną, wpadli potańczyć, obalić wino.
Chćmy na molo, choćmy na plaję, zgadnij kto dzisiaj wieczorem podaje,
na schodach zator, to tarło w Spacie, już moja kolej Wojtek, polej proszę bracie.
Zaraz zaczynam, już dwunasta, noc gwiaździsta, w Sfinksie na klapku tańczy turysta,
i gdzieś z czwartego rzędu palec wystaje, kierownik banku krzyczy: z Warszawy jestem modżajto mi nalej!
A w Sopocie przy sobocie bardzo wielce jest na kocie,
jest skarpeta, są kubty, szlif Monciaka i brak cnoty.
Festyn w lipcu rozpoczęty, pan od waty uśmiechnięty,
wnet festiwal się zaczyna, śpiewa Limal i Krystyna.
W kasynie w Grandzie, ekipa jest mocna, zagrywa Eryk, Polska północna,
Podwójny Kaszub bank właśnie rozwala, więc dziś w Kartuzach, kawa będzie z rozentala.
Jeden większy sztos mój drogi panie, i od jutra jest kawior na każde me śniadanie,
jako spawacz w stoczni na dwie zmiany robię, jeśli dil mi wyjdzie, to odchodzę.
A w Sopocie przy sobocie bardzo wielce jest na kocie,
jest skarpeta, są kubty, szlif Monciaka i brak cnoty.
Wnet festiwal się zaczyna, śpiewa Limal i Krystyna,
montelansino, chłopak z dziewczyną, wpadli potańczyć, obalić wino.
Jeeeeeeeaaaaaahhhhhhh
Zobacz i oceń "Montelansino":
Podcasty
Playlisty tematyczne
