Stan Artura jest na tyle dobry, że zostaje wypisany ze szpitala. Natalia prosi wszystkich przyjaciół ukochanego, by nie wspominali przy nim o Monice. Tłumaczy, że zbyt dużo informacji może niekorzystnie wpłynąć na jego zdrowie.
Mimo, że Natalia prawie nie odstępuje Sagowskiego, mężczyźnie udaje wymknąć się z domu.
Artur spaceruje po ulicach miasta, aż dociera pod kamienicę, w której mieszka Monika. Dziewczyna widzi go z okna i wybiega mu na spotkanie. Jest szczęśliwa wierząc, że to uczucie przywiodło go do niej. Teraz jest już pewna, że ich miłość jest prawdziwa.