Wścibski fan sfotografował gwiazdę na lotnisku w Los Angeles w momencie, kiedy była transportowana z samolotu do samochodu i sprzedał foty do plotkarskiego magazynu. Aktorka wracała właśnie z Niemiec, gdzie poddaje się kontrowersyjnej, niepraktykowanej w USA terapii.
- Tyle razy prosiłam, aby nie robić mi zdjęć na wózku. To mnie bardzo stresuje, a stres nie pomaga w walce z rakiem. Wręcz przeciwnie, jest dla niego świetną pożywką - mówi rozżalona aktorka, znana z serialu "Aniołki Charliego".