Na polskim rynku telewizji śniadaniowych od lat nie było żadnych poważnych zmian. Zdarzały się transfery, jednak wymiana dziennikarzy między stacjami nie jest niczym dziwnym w tej branży. Dopiero niedawno tak naprawdę zawrzało! Wszystko za sprawą Polsatu i ich nowego programu "halo tu polsat". W wywiadzie dla "Super Expressu" Paulina Krupińska-Karpiel oraz Damian Michałowski wyjawili czy boją się konkurencji.
Zobacz też: Tak wygląda córka Pauliny Krupińskiej. Podobna do znanej mamy?
Paulina Krupińska-Karpiel oraz Damian Michałowski nie boją się konkurencji? Mają jasne stanowisko
Paulina Krupińska-Karpiel oraz Damian Michałowski w rozmowie z "Super Expressem" wyjawili czy uważają się za bezkonkurencyjnych. Okazuje się, że prowadzący "DDTVN" mają w sobie masę pokory. Paulina dodała jednak, że według niej inne śniadaniówki często
"My mamy dużo pokory w sobie, ale cieszymy się, kiedy konkurencja jest dobra, bo wtedy my możemy być jeszcze lepsi, bo my lubimy być dobrzy i lubimy naprawdę być zaangażowani. Poza tym my możemy przyznać chyba jednogłośnie, że to jednak nas gonią bardzo często. Bardzo często to jest też tak, że to my mając jakieś tematy, zaraz widzimy, że konkurencja ma te tematy kilka dni później albo następnego dnia i to oznacza, że my jesteśmy tu i teraz, jesteśmy blisko widza, blisko tych tematów, blisko tych historii, które dzieją się aktualnie w Polsce czy na świecie. Więc tak, można by powiedzieć, że to nas gonią" - wyjawiła w rozmowie z "Super Expressem" Paulina Krupińska-Karpiel.
Zobacz też: Marcin Prokop zaliczył wpadkę w programie na żywo. Wszyscy patrzyli tylko na to
Z kolei telewizyjny partner Pauliny - Damian Michałowski dodał, iż on oraz jego koledzy z telewizji TVN uwielbiają wyznaczać trendy. Według dziennikarza program "DDTVN" właśnie to robi. W rozmowie z nami wyjawił również, czego możemy spodziewać się w nowym sezonie.
"My bardzo lubimy podążać za trendami, ale jeszcze bardziej lubimy wyznaczać te trendy. Wydaje mi się, że tak jest z naszym programem z "Dzień Dobry TVN". Ten sezon jest zupełnie inny, jest mocno autorski, jest mocno dziennikarski, nie brakuje oczywiście takiej zwykłej prostej rozrywki, w której też czujemy się najlepiej. Po prostu zwykłego spędzania czasu z naszymi widzami, bo to dla nich robimy i flirtowania przez to szkiełko, przez te kamery. Nie będzie brakowało także fajerwerków, także ujawniliśmy kilka nazwisk, które do nas dołączają, a proszę mi wierzyć, wśród tej dziesiątki są takie nazwiska, że po prostu ludzie będą zastanawiali się, jak to jest możliwe, że udało im się ściągnąć kogoś takiego do programu" - powiedział w rozmowie z nami Damian Michałowski.
Zobacz też: Marcin Prokop w końcu wyznał, co sądzi o hejterach. Nie ma dla nich litości
Zobacz naszą galerię: Paulina Krupińska pokazała nagranie z babcią. Nic bardziej poruszającego dziś nie zobaczycie