Gabriel Seweryn - ostatnie chwile przed śmiercią
Gabriel Seweryn zmarł 28 listopada 2023. Okoliczności śmierci gwiazdora programu "Królowe życia" bada prokuratura. Przeprowadzona została już sekcja zwłok. Do sieci trafiło też nagranie pokazujące, co działo się z projektantem, zanim trafił do szpitala. Ostatnie miesiące generalnie były dla Gabriela Seweryna trudne. Na początku sierpnia zabrało go pogotowie, po tym, jak skarżył się na atak ostrej biegunki i kłucie w klatce piersiowej. Potem okazało się, że projektant zmaga się także z problemami finansowymi. Gabriel Seweryn zarejestrował się jako bezrobotny. Teraz portal Shownews.pl ujawnił kolejne szokujące informacje. Z ustaleń serwisu wynika, że 4 października w pracowni Gabriela Seweryna odbyła się licytacja komornicza.
Licytacja rzeczy Gabriela Seweryna: kurtka, futro, maszyna, marynarka
Przed śmiercią Gabriel Seweryn stracił nawet kurtkę skórzaną o wartości 2 tys. złotych! Jej cena wywoławcza wyniosła o 500 zł mniej. Wśród przedmiotów poddanych licytacji znaleźć miały się też: maszyna do szycia skór półautomatyczna (szacowana wartość - 6 tys. zł, cena wywoławcza - 4,5 tys. zł), marynarka skórzana (szacowana wartość - 2 tys. zł, cena wywoławcza - 1,5 tys. zł) czy futro z norek (szacowana wartość - 18 tys. zł, cena wywoławcza - 13,5 tys. zł). Potem wydawało się, że Gabriel Seweryn staje na nogi. Zaczął szkolić się w sztuce makijażu permanentnego. - Nic nie wskazywało na to, że Gabriel był chory. Miał oczywiście swoje życiowe problemy, ale nie wpływały one na pracę. Był coraz lepszy w makijażu permanentnym. Chętnie się uczył i naprawdę robił to z pasją. Mieliśmy wielkie plany, mieliśmy jechać za granicę - wspominała w rozmowie z "Super Expressem" jego przyjaciółka i nauczycielka Sylwia Stańczak-Wieczorek.
W naszej galerii prezentujemy, jak mieszkał Gabriel Seweryn
Listen on Spreaker.