Wygląda na to, że 50. urodziny i rozwód z Martyną Wojciechowską skłoniły podróżnika do refleksji na temat przyszłości. We wtorek, 19 kwietnia, Przemek Kossakowski wydał oświadczenie, w którym poinformował, że zamierza zniknąć z mediów.
- Dziś chcę poinformować o zawieszeniu mojej telewizyjnej aktywności - zaczyna swój wpis Przemek Kossakowski. - Decyzję podjąłem z dwóch bardzo ważnych dla mnie powodów. Po pierwsze, od dłuższego czasu pracuje nad projektem, który już wkrótce będzie wymagał ode mnie pełnej uważności. Po drugie, myślę że po dekadzie pracy w mediach, uczciwym będzie zastanowić się czy nadal mam coś ciekawego do powiedzenia i czy w ogóle nadal chcę to robić.
Podróżnik nie wyklucza tego, że być może już nigdy nie zdecyduje się na powrót do telewizji i podziękował swoim dotychczasowym współpracownikom.
- Nie wiem jak długo to potrwa i czy w ogóle wrócę, a zatem, jeżeli to co nazywam ,,zawieszeniem" miałoby okazać się czymś więcej niż tylko przerwą, chciałbym podziękować tym, którzy przez ostatnią dekadę mnie wspierali. (...) Dziękuje wszystkim ludziom TTV z którymi od pierwszego dnia współtworzyłem stacje. Pamiętam jak nikt w nas nie wierzył. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty, jestem dumny że mogłem być częścią tej niezwykłości. (...) - napisał Przemek Kossakowski.
Jesteście zaskoczeni jego decyzją?