Igrzyska olimpijskie są transmitowane m.in. przez Telewizję Polską. Zmagania sportowców komentują znani i lubiani specjaliści, którzy na igrzyskach "zjedli zęby" (listę nazwisk znajdziecie niżej). Galę otwarcia "tłumaczyli" widzom Przemysław Babiarz i Jarosław Idzi. Niestety, ich praca nie należała do szczególne łatwych ze względu na kłopoty techniczne. Panowie stracili obraz, więc nie widzieli, co dzieje się na "scenie", jaką była Sekwana. Ponieważ są doświadczonymi dziennikarzami, uruchomili "plan B" - wypełniali czas ciekawostkami, ale ile można mieć ich w rękawie? W końcu cierpliwość widzów była na wyczerpaniu.
Babiarz podpadł widzom. Komentował otwarcie igrzysk olimpijskich. No i się zaczęło
Posypały się nieprzyjemne komentarze: "Prosimy pana Babiarza o pogadanki w innym czasie... bo chcę słuchać muzyki", "Jak na razie komentujący w TV są do kitu, co chwilę przerywają, kto w ogóle ich wybrał", "Niech ci panowie już przestaną gadać przy tym otwarciu", "Komentatorzy chyba nie znają scenariusza rozpoczęcia, bo mylą się co chwila", "Nie macie podjazdu nawet do Eurosportu".
Burzę mogły wywołać też słowa Babiarza o piosence "Imagine" Johna Lennona, która została wykonana na rozpoczęciu igrzysk. Dziennikarz stwierdził: - Świat bez nieba, narodów, religii... i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety.
Kilka lat temu mówił o tej samej piosence: - To z jednej strony apel o pokój równość i braterstwo dla całej ludzkości, utopijna wizja świata, ale trzeba dostrzec, że kompozycja zawiera stanowczy i kontrowersyjny przekaz o komunistycznym, anarchistycznym, antyreligijnym zabarwieniu. Zresztą, sam Lennon wyjaśnił to, powiedział, że to jest taka polukrowana w formie treść, żeby treść ostro przekazana nie odstraszyła ludzi.
TVP zareagowała na słowa Babiarza i zawiesiła go. "Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza, został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas igrzysk olimpijskich" - czytamy w komunikacie.
TVP relacjonuje igrzyska olimpijskie w Paryżu na kilku antenach
Z komunikatu, który dostępny jest na stronie Centrum Informacji TVP wynika, że telewizja publiczna pokaże aż 350 godzin sportowych zmagań na trzech różnych antenach - TVP1, TVP2 i TVP Sport. "(...) dedykowane programy, poszerzone studia z udziałem ekspertów, nowoczesna technologia" - czytamy.
Transmisje będą rozpoczynane już od 8:00 rano w kanale sportowym TVP. Później widzowie zobaczą "Halo, tu Paryż" - cykl reportaży z Francji ukazujący kulisy walk o medale, a następnie same zawody. Około godziny 20:10, a więc po programie "19:30" nadawane będą wiadomości sportowe skupiające się na tematach olimpijskich, a późnym wieczorem, około 23:30 na widzów czekać będzie podsumowanie - "Olimpijski wieczór" w TVP Sport.
Igrzyska olimpijskie 2024 - kto komentuje? Gdzie oglądać?
Fani sportu oglądający TVP usłyszą komentarz takich dziennikarzy jak Przemysław Babiarz (został zawieszony i nie będzie komentował igrzysk), Szymon Borczuch, Jarosław Idzi, Dariusz Szpakowski, Jacek Laskowski, Piotr Dębowski i Michał Lewandowski. Wśród ekspertów pojawią się Otylia Jędrzejczak, Anna Kiełbasińska, Maciej Synówka, Marek Kolbowicz, Sebastian Chmara, Marcin Urbaś, Magdalena Śliwa czy Radosław Panas. A w studiu zasiądą m.in. Paulina Chylewska, która wróciła do TVP, Maja Strzelczyk, Jacek Kurowski, Sylwia Dekiert, Krzysztof Ignaczak, Monika Pyrek.
Transmisje są dostępne także na platformie Max.
Tam ekspertami będą Agnieszka Radwańska, Katarzyna Skowrońska, Robert Korzeniowski i Andrzej Wrona. W gronie komentatorów nie zabraknie Marka Rudzińskiego, Janusza Rozuma, Lecha Sidora, Karola Stopy, Tomasza Jarońskiego, Dariusza Baranowskiego, Igora Błachuta, Adama Probosza.
Zobacz więcej zdjęć! Przemysław Babiarz teraz i ponad 20 lat temu. Już wtedy związany był z TVP