PRZEPIS na ŻYCIE 4 sezon odc. 11. POLA już wie, że TADEUSZ ma GUZA MÓZGU. Tadeusz wyjedzie na leczenie do Szwajcarii? - ZDJĘCIA >>>
Między Beatką a Żabcią od dawna nie układało się najlepiej, ale w PRZEPIS na ŻYCIE 4 sezon odcinek 11 relacje małżonków osiągają kulminacyjny punkt złości i wzajemnych pretensji kiedy kobieta dowiaduje się, że jej mąż w tajemnicy bierze lekcje śpiewu u pani Nutki (Dorota Nowakowska), szefowej Chóru Ochota w Domu Kultury.
Andrzej nie przyznawał się do tego przed Beatą, która od dawna zarzuca Andrzejowi brak zainteresowania jej działalnością w Ruchu Kobiet Uciśnionych. W czasie pikniku Ruchu Andrzej debiutuje w chórze przed publicznością, ale jego pierwszy występ nie należy do udanych.
PRZEPIS na ŻYCIE - więcej o serialu >>>
A wszystko dlatego, że Andrzej nie powiedział żonie o występie w chórze. Tymczasem ona liczyła, że będzie ją wspierał podczas pikniku Ruchu, na którym ma wygłosić swoje postulaty. Kiedy Beatka zauważa Andrzeja wśród śpiewaków emocje biorą górę nad rozsądkiem.
Zarzuca mężowi, że bawi się w śpiewanie zamiast interesować się jej działalnością w Ruchu Kobiet Uciśnionych. Beata kipi z talentu Andrzeja, a jego piosenki nazywa zbójnickim wyciem rodem z Janosika. Andrzej nie może znieść tak ostrych słów krytyki. Ze łzami w oczach wykrzykuje ukochanej w twarz, że jest jędzą.
Kłótnia Andrzeja i Beatki przenosi się jeszcze do baru, gdzie kobieta upija się do nieprzytomności. Po powrocie do domu między małżonkami prawie dochodzi do rękoczynów.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu PRZEPIS NA ŻYCIE? Polub nas na FACEBOOKU!