Dominik Abou-Khadra z "Gogglebox. Przed telewizorem" to jeden z najbardziej lubianych bohaterów programu. Niedawno wystąpił w porannym programie "Dzień dobry TVN" wraz ze swoją partnerką Igą. Rozmawiał z Andrzejem Sołtysikiem i Anną Kalczyńską, którym opowiedział o swoim życiu prywatnym i problemach, które miał kilka lat przed występem w "Gogglebox". Okazuje się, że Dominik cierpiał na depresję. Przerażające, jak określił tę chorobę. Te słowa dają do myślenia!
ZOBACZ: Nowy program TVN o kobietach z całego świata. Konkurencja dla Wojciechowskiej?
- Miałem bardzo ciężką depresję, dwa lata nie wychodziłem z domu. To było jeszcze przed wzięciem udziału w programie. Zmagałem się z depresją przez pięć lat. To jest rak duszy, jest straszną chorobą. (...) Po wyjściu z depresji zauważam wiele pozytywnych rzeczy, bo człowiek jest dużo silniejszy, w moim przypadku dużo mądrzejszy i doświadczony - powiedział Dominik Abou-Khadra.
NIE PRZEGAP: Julia Wieniawa prosto z mostu o byłym chłopaku. "To była krótka pomyłka"
Dalsza część artykułu pod galerią: Stylizacje gwiazd na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych
Dominik z "Gogglebox" o rodzinie. Może liczyć na ukochaną
Jak wyznał bohater programu, to w rodzinie ma największą siłę: - Iga bardzo mi pomogła w tym czasie, była za mną, miałem w niej oparcie. Mogę powiedzieć, że w naszym związku jest idealnie. Kłócimy się czasami, ale jest naprawdę ok. Jego ukochana, Iga powiedziała: - Wiadomo, jak to w rodzinie. Jest wiele różnych sytuacji, jeszcze przy trójce dzieci, ale nie mamy większych problemów. Dzieciaki mają świetny kontakt z Dominikiem (mówię o chłopcach z poprzedniego mojego małżeństwa), więc super się to układa.
PRZECZYTAJ: Nie uwierzycie, jakie kobiety lubi Kuba Wojewódzki. Pokazał nieoczywiste zdjęcie z randki