Przerażający wypadek gwiazdy Polsatu. O krok od tragedii
W miniony piątek (13.08.2021) Piotr Mróz, aktor znany m.in. z serialu "Gliniarze" i uczestnik tegorocznej edycji "Tańca z Gwiazdami" wybrał się na przejażdżkę jeepem bez dachu. Towarzyszyli mu jego dziewczyna, modelka Agnieszka Wasilewska oraz jeden ze znajomych. W pewnym momencie beztroska zabawa zamieniła się w horror. - Na szutrowej drodze przed maską auta niespodziewanie pojawiło się zwierzę. Kierujący pojazdem stracił nad nim panowanie - podaje portal pomponik.pl. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami.
Czytaj też: Gwiazdor TVN zdradza kulisy swojej pracy. Bolesny cios dla stacji
- Auto jechało bokiem i w pewnym momencie zaczęło koziołkować. Dwa razy obróciło się na dach i zatrzymało się, leżąc na boku od strony kierowcy. Zauważyłem, że z głowy dosyć sporym strumieniem leci mi krew. Odwróciłem się szybko i zauważyłem że Aga wisi nade mną, na szczęście była przytomna. Siedziała razem ze mną z tyłu, jej strona była w powietrzu po zatrzymaniu auta. Kierowcy nic się nie stało, Agę bolała ręką, a ja miałem mocno krwawiące rozcięcie głowy - powiedział Piotr Mróz w rozmowie z portalem pomponik.pl.
Relację z tego zdarzenia można znaleźć na Instagramie partnerki Piotra Mroza. Na zdjęciach widać zakrwawionego aktora i poważne zniszczenia pojazdu. - Od razu po wyglądał gorzej ode mnie, ale okazało się nie tak straszne jak wyglądało na szczęście. Mój kochany mnie nastraszył - napisała Agnieszka Wasilewska. Na miejscu pracowały służby ratunkowe, w tym m.in. cztery jednostki straży pożarnej, policja i karetka pogotowia.
Polecany artykuł: