- Owszem, daje sobie nałożyć farbę, czasami nawet pozwala sobie podciąć trochę końcówki. Ale jeśli chodzi o modelowanie, zawsze sam sobie robił. Nigdy nikomu nie pozwolił dotknąć się do swoich włosów i ich ułożyć - zdradza nam osoba z otoczenia aktora.
Jak widać takie własnoręczne strzyżenie i modelowanie nie zawsze wychodzi Michałowi. Ze zwiewnej fryzury przeszedł na "Boba Budowniczego".