Mało kto wie, ale Kayah i Przetakiewicz poznały się, kiedy miały po 18 lat na pokazie mody.
– Zawsze miałyśmy ze sobą bardzo dobry kontakt, a teraz mamy jeszcze lepszy – mówi nam projektantka.
Piosenkarka zaprosiła nawet Joannę do swojej audycji radiowej „Tu i teraz” gdzie nie szczędziła jej miłych słów. – Nie mogłam sobie wymarzyć lepszej partnerki dla swojego byłego męża (...) Ujeździłaś rumaka – powiedziała.
– To było wspaniałe, cudowne, bardzo wspierające i takie godne podziwu, że umie powiedzieć coś takiego. Mało tego, umie wskazać inną kobietę, poprawić jej koronę. Bardzo polecam takie stosunki rodzinne – podzieliła się wrażeniami w „Gwiazdach bez maski” Joanna.
Przetakiewicz nie ukrywa, że miała podejrzenia, że Rinke jest kobieciarzem. Postanowiła to sprawdzić, zanim się spotkali.
– Zawsze słyszałam, że to szalony facet. Zadzwoniłam do swojej koleżanki, która, jak się okazało przez 20 lat pracowała z Rinke. Zapytałam, czy to jest jakiś playboy, bo jeżeli tak jest, to ja mam alergię na takich facetów i w ogóle nie odbieram telefonów, bo mi się nie chce marnować nawet sekundy mojego czasu – powiedziała w rozmowie z Moniką Tumińską.
Zobacz: Joanna Przetakiewicz odważnie wyznaje: Nie wyobrażam sobie życia bez SEKSU
Na szczęście okazał się facetem idealnym. – Po pierwszej naszej randce, jak moje przyjaciółki zapytały mnie, czy coś mnie zaskoczyło, to ja powiedziałam: „Tak, rozmiar troski i czułości, z jaką się zetknęłam” – dodała.
W programie "Gwiazdy bez maski", który w całości do obejrzenia poniżej, Joanna Przetakiewicz opowiedziała również o swojej książce "Nie bałam się o tym rozmawiać".