O tym cacku krążyły legendy. Wszak kto może pochwalić się baterią łazienkową pokrytą 24-karatowym złotem? Może i jest wart ponad tysiąc złotych, ale przecież na licytacji kran od takiej legendy uzyskałby cenę kilkukrotnie wyższą.
Do Konstancina pod Warszawą małżonkowie sprowadzili się 12 lat temu. To miało być spełnienie ich marzeń. Szacuje się, że wartość posiadłości to ok. 10 mln zł. Ale nie ma co się dziwić. Sama łazienka, w której znajduje się złoty kran, wyposażona jest choćby w unikatowe marmury sprowadzane z zagranicy.
Jednak cztery lata temu sielanka Maryli i Andrzeja skończyła się z hukiem. Biznesmen wyprowadził się z domu i rozpoczęła się wyniszczająca obie strony batalia rozwodowa. Willa została dla artystki i na początku otrzymywała na nią pieniądze od męża. Kiedy jednak zerwała ustalenia przed rozprawą i na nią nie przyszła, Dużyński się wkurzył. Odebrał jej samochód i przestał finansować.
Kto może pochwalić się baterią łazienkową pokrytą 24-karatowym złotem? Może i jest wart ponad tysiąc złotych, ale przecież na licytacji kran od takiej legendy uzyskałby cenę kilkukrotnie wyższą.
Jakby nieszczęść było mało, od ponad miesiąca nasz kraj walczy ze śmiercionośnym wirusem. Nie ma imprez masowych, pozamykane są centra handlowe, telewizje przestały robić popularne programy. Estradowy artysta nie ma jak zarabiać. Wiele gwiazd już zaczęło wyprzedawać zbędne przedmioty i pamiątki. Wkrótce i Rodowicz będzie musiała stanąć twarzą w twarz z problemami...