Dorota Pomykała bardzo rzadko wypowiada się na temat swojego życia prywatnego. Jakiś czas temu zrobiła jednak wyjątek i zdradziła, że od pewnego czasu kogoś, dzięki komu nie czuje się samotna.
Przez 11 lat byłam sama, ale ja nigdy nie myślałam, że życie to... facet. Życie to życie. Jest w nim miejsce na wiele spraw - wyznała w rozmowie z "Twoim Stylem".
Przez wiele lat nie mogła znaleźć jednak tego jedynego. Historia jej romansów wyszła dopiero po latach.
Zobacz też: Jan Englert zdradzał żonę przez 10 lat, ale jej nie zostawił. Dorota Pomykała czuła się oszukana
Przez lata nie mogła doprosić się kochanka, żeby odszedł od żony
Dorota Pomykała przed laty zakochana była w Marku Grechucie. Mężczyzna niestety nie odwzajemnił uczucia pięknej 20-letniej studentki. Aktorka chciała pracować ze znanym gwiazdorem. Niestety do tego nie doszło.
Jedyną drogą, by pracować z Markiem Grechutą, była Piwnica. Wtedy, gdy chciało się tam wystąpić, to trzeba było spotkać się z Piotrem Skrzyneckim i powiedzieć, o co chodzi. On robił próbę i dopuszczał lub nie. A potem był już krok, aby pójść do Marka i powiedzieć, że chce się z nim pracować. Mnie się udało - wspominała gwiazda na łamach "Życia na gorąco".
Marzenie o współpracy spełniło się dopiero w 1981 roku. Na płycie "Śpiewających obrazach" Dorota śpiewała z nim w duecie piosenkę "Piruet na polnej drodze".
On postrzegał mnie jako osobę delikatną, eteryczną, wrażliwą. Taką, jaka się chowałam przed światem. A on to 'wyciągnął' i światu pokazał - mówiła w "Życiu na gorąco".
Zobacz też: 67-letnia polska aktorka zrzuciła stanik. Dorota Pomykała na basenie [ZDJĘCIE]
Grechutę i Pomykałę łączyły jedynie sprawy zawodowe. Wtedy swoje uczucia Dorota ulokowała w kimś innym. Obiektem jej westchnień został Jan Englert. Para poznała się na planie filmu "Ojciec królowej" i bardzo szybko się w sobie zakochali. 36-letni Englert i młodsza od niego o ponad 13 lat Dorota wdali się w burzliwy romans.
Jan od początku nie krył się, że jest w Dorocie zakochany. Nie planował jednak zostawić dla niej żony. Miał nawet powiedzieć jej to wprost. Ona zgodziła się na to, aby być kochanką.
Byłem zaplątany w romans w Krakowie i chodziłem po wymagane wówczas przepustki. Dziwiłem się (...), jak nadzwyczajnie łatwo je dostawałem - wspominał Englert w książce "Bez oklasków".
Znany aktor postanowił pod koniec lat 80. zakończyć romans. Dorota nie umiała sobie z tym poradzić. Przez wiele lat po tym zdarzeniu była sama. Dopiero niedawno aktorka spotkała mężczyznę, któremu zaufała.
Mam partnera, ale o tym nie będę opowiadać - powiedziała na łamach "Na żywo".
Zobacz też: Wzięła nóż i chciała napaść na bank. Miała 100 tys. zł długu. Wylądowała w psychiatryku
Zobacz naszą galerię: Jan Englert i Dorota Pomykała mieli romans