Przez ostatnie dwa lata aktorka i jej mąż Jarosław Bieniuk (29 l.) mieszkali w Turcji, gdzie Bieniuk grał w klubie Antalyaspor. Od nowego sezonu Jarek miał grać na Cyprze. Pech chciał, że cypryjski klub zrezygnował z piłkarza jeszcze przed podpisaniem kontraktu. Zamiast na słonecznej wyspie cała rodzina wylądowała w... Łodzi, bo ostatecznie Bieniuk podpisał kontrakt z Widzewem.
- Ania jest chyba trochę rozczarowana, że tam trafił Jarek - cytuje znajomą aktorki "Imperium TV". - Ale ma za to blisko do Warszawy, gdzie jeździ na plany serialu. Teraz chyba zdecydują się wreszcie postawić w Polsce dom - dodaje.
Może dzięki przeprowadzce do Polski dotychczas zawieszona kariera Przybylskiej znów nabierze tempa? Tego aktorce życzymy.