Po 15 miesiącach od ślubu żona Johnny'ego Deppa wniosła do sądu pozew rozwodowy. Para nie spisała intercyzy, więc wszystko wskazuje na to, że czeka nas długa batalia o wart 400 milionów dolarów majątek aktora. Sprawę pogarsza fakt, że Amber Heard oskarżyła Deppa o pobicie. Aktorka pojawiła się w sądzie z podrapaną twarzą. Dodatkowo zdjęcia zaczerwionej powieki umieściła również w mediach społecznościowych. Sprawą przemocy w związku Deppa z Amber Heard zajmie się sąd. Tymczasem rodzina i przyjaciele aktora są w szoku. Za Johnnym wstawiła się m.in. jego była ppartnerka Vanessa Paradis. Niezależnie od niej po stronie oskarżonego stanął jego przyjaciel - komik Doug Stanhope. Mężczyzna w artykule dla magazynu "The Wrap" opisał swoje spostrzeżenia dotyczące młodej aktorki.
"Manipulująca suka"
Artykuł Standhope'a powstał bez wiedzy Deppa. Komik wyznał, że do napisania tekstu skłonił go sposób, w jaki Heard publicznie "zamordowała" Deppa w mediach społecznościowych. Dla Stanhope'a oskarżenia 30-letniej aktorki od początku były "kupą gó**a". Poza przepełnionymi inwektywami wypowiedzi w artykule przyjaciela Deppa znalazło się kilka konkretów. Doug opisał wieczór, w który miało dojść do pobicia Amber Heard.
- Bingo [żona Stanhope'a - przyp. red.] i ja byliśmy z Deppem przez większość czasu w sobotę chwilę przed rzekomym atakiem. Początkowo założyliśmy, że jego ponury nastrój jest związany ze śmiercią jego matki, która zmarła dzień wcześniej. Ale otworzył się i wyznał, że nie chodzi tylko o matkę, ale także o to, że Amber zamierza go zostawić. Zagroziła, że będzie kłamać o nim publicznie przy każdej okazji, w każdy możliwy, dwulicowy sposób, jeśli on nie zgodzi się na jej warunki - czytamy w artykule komika. - Przemoc wobec kobiety jest chu***a. Johnny nigdy nie uderzył nikogo. I powiedział mi wcześniej, że ona będzie chciała go wrobić w takie gó**o - napisał Stanhope. - Depp został wykorzystany, zmanipulowany, ustawiono wszystko tak, żeby wyszedł na dupka. Miał świadomość tego, co się zaraz wydarzy ale nie mógł tego powstrzymać. Prawdopodobnie pewnie nigdy więcej się do mnie nie odezwie za te słowa, ale nigdy bym sobie nie wybaczył, gdybym nie stanął w jego obronie przez strach czy moje własne ego. Stoję murem za moimi przyjaciółmi i mówię całą pie******ą prawdę.
ZOBACZ: Amber Heard sama się pobiła, żeby złupić Deppa?! Policja NIE STWIERDZIŁA śladów przestępstwa