Kłopoty ze zdrowiem popularnego aktora zaczęły się przed tygodniem. Trafił wtedy na oddział chirurgii do jednego z warszawskich szpitali. Jak twierdzą jego przyjaciele z teatru, miał wysoką gorączkę i stracił głos w wyniku powikłań po niezaleczonej anginie. Na szczęście aktor ma wkrótce wrócić do domu.
Jego przyjaciele z "Rancza" drżą o jego zdrowie. Mają nadzieję ponownie spotkać się latem na planie.
- Paweł jest wybitnym aktorem, reżyserem i wspaniałym kolegą. Świetnie mi się z nim gra w serialu. Mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia. Wspieram go całym sercem. Wszyscy koledzy z serialu "Ranczo" są zmartwieni i zdenerwowani, bo nikt z nas nie wie, co tak naprawdę mu się stało. Paweł wygląda na zdrowego mężczyznę i nikt nie przypuszczał, że może mieć problemy ze zdrowiem, ale w końcu każdemu człowiekowi może się coś takiego przydarzyć - mówi nam Grażyna Zielińska (63 l.), babka z Wilkowyj.
Wszyscy trzymają za niego kciuki. - Słyszałem o tym od żony. Niestety, nie wiem za wiele, nie dzwoniłem do Pawła. Oczywiście, że trzymam za niego kciuki, to jest jasne - zapewnia Jacek Kawalec (54 l.), serialowy Witebski. Jego filmowa żona, policjantka Francesa (Anna Iberszer, 39 l.), wtóruje mu w dodawaniu otuchy: - Życzę mu dużo zdrowia i szybkiego powrotu do formy!
Zobacz: Cezary Pazura się odmładza. Opalał się natryskowo? ZDJĘCIA