Meghan Markle od kiedy została żoną księcia Harry'ego nieustannie jest na świeczniku. Była aktorka nie ma łatwo, gdyż prasa regularnie ujawnia skandale z udziałem bliskich jej osób. Negatywny wpływ na reputację księżnej mają m.in. regularne zwierzenia ojca, który żali się prasie, iż córka nie chce się z nim kontaktować. Brytyjskie media ujawniły niedawno, że bliska przyjaciółka księżnej Meghan trafiła do więzienia. Loujain Al-Hathloul została zatrzymana za walkę o prawa kobiet w Arabii Saudyjskiej. 28-latka od pewnego czasu fotografowała się za kierownicą, a zdjęcia publikowała w internecie. Warto przypomnieć, że prowadzenie samochodów przez kobiety w tym kraju jest surowo zabronione.
Władze Arabii Saudyjskiej uznały, że Al-Hathloul i jej koleżanki podburzały innych do buntu. Panie zostały zatrzymane i w areszcie oczekują na wyrok. Grozi im nawet 20 lat pozbawienia wolności. Sprawą zajmuje się już Amnesty International. Spekuluje się także, iż w obronie aktywistek powinna stanąć Meghan Markle. Księżna nie zabrała jeszcze głosu.