Psychofani Ewy Farnej nękają ją nawet w domu podczas świąt

2013-11-27 9:23

Ewa Farna wie, że popularność ma swoją cenę. Młoda wokalistka nie raz była nękana przez psychofanów, jeden z nich wdarł się nawet do jej domu w święta. - Siadł na kanapie i przekonywał mnie, że jego syn to dla mnie znakomita partia - wspomina Ewa.

Ewy Farnej nie cieszą psychofani. Młodziutka wokalistka była już nękana przez 40-latka, dostawała sms-y od tajemniczego mężczyzny, a jeden z jej psychofanów odwiedził ją w domu podczas świąt!

- Codziennie przez pół roku o tej samej porze dostawałam SMS-a od nieznanego mężczyzny. Inny koczował w aucie przed moim domem. Raz, podczas Wielkanocy, wtargnął do naszego domu wraz z gośćmi obcy facet z dzieckiem. Usiadł na kanapie w salonie i próbował mnie przekonać, że jego syn to dla mnie znakomita partia - mówi Farna w rozmowie z "Metro".

Zobacz: Rozebrał pijaną żonę i pokazał na żywo w internecie [wideo]

Był jeszcze jeden wyjątkowy przypadek, gdy psychofan udawał narzeczonego Farnej!

- Kiedy indziej, przed koncertem w Czechach, ochrona wpuściła za kulisy chłopaka, który udawał mojego narzeczonego. Był przebiegły. Powiedział, że nie ma go na liście zaproszonych, bo utrzymujemy nasz związek w tajemnicy - wspomniała gwiazda.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki