Mariusz Pudzianowski (31 l.) po sukcesach w "Tańcu z gwiazdami" i chałturach w USA postanowił posmakować życia między warszawskimi blokami. Znudziło mu się trochę ranczo pod Białą Rawską.
"Pudzian" kupił 100-metrowe mieszkanko. Do swojej dyspozycji ma 4 pokoje z widokiem na całą okolicę, a dokładnie na zaniedbany teren i duży supermarket. Teraz powoli mebluje swoje gniazdko. Ostatnio zakupił wielkie lustra, aby moc podziwiać, czy dres dobrze na nim leży.
Sąsiedzi bardzo chwalą sobie nowego mieszkańca.
- Pan Mariusz jest bardzo sympatyczny i miły. Śledzimy jego karierę, ale woda sodowa nie uderzyła mu do głowy. Zachowuje się całkiem normalnie - wychwalają Pudzianowskiego sąsiadki.
Trudno się dziwić, bo taki blokers jak "Pudzian" to większy gwarant spokoju niż to, że osiedle jest strzeżone. Bo kto podskoczyłby do takiego draba?!
"Pudzian" jednak nie ma pojęcia, że przepłacił. Na warszawskim Targówku mieszkania w blokach są zdecydowanie tańsze. Spokojnie zaoszczędziłby 100 tys. zł.
No i taka opieka bardziej przydałaby się tamtejszym mieszkańcom. "Pudzian", zastanów się, jeszcze nie jest za późno.