Znany z telewizji Qczaj nie miał łatwego życia. Choć dziś jest guru fitnessu, a jego programy cieszą się dużą popularnością, w przeszłości zmagał się z poważnymi problemami. W rozmowie z "Vivą", Daniel Kuczaj, opowiedział o traumie, z którą przyszło mu się zmagać. W rodzinie Qczaja był poważny problem z alkoholem, dlatego mężczyzna uczęszczał na terapię. Było z nim bardzo źle - miał myśli samobójcze.
- Mój ojciec miał problem z alkoholem. Dziadek świętej pamięci miał też ogromny problem z alkoholem. Moja babcia w tamtym czasie, niestety, też. A mieszkaliśmy wszyscy razem. Jedyną osobą, która nie miała tego problemu, była moja mama, ale ona miała problem z pozostałymi - wyznał Qczaj w rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską.
Rodzice trenera, kiedy był nastolatkiem, przeprowadzili się do USA. Qczaj sam zarabiał na swoje utrzymanie, jednak po pewnym czasie postanowił dołączyć do bliskich. Za granicą doszło między ojcem i synem do rękoczynów!
- Ojca nie widziałem 10 lat, a zobaczyłem dokładnie to, co widziałem w Polsce, czyli człowieka, który dalej poniża, dalej nie ma szacunku do mnie, mamy... Pobiłem się z ojcem. Broniłem mamy... Powiedziałem jej wtedy, że jeżeli ona od niego nie odejdzie, to nigdy już mnie nie zobaczy. Zobaczyłem wtedy trzy ofiary. Moją mamę i dwie siostry, które powielały ten sam schemat. Rzucały się w ramiona facetów, którzy ich nie szanowali - zwierzył się w "Vivie".