Radek Pestka znów wspomina wpadkę z penisem: Dwa pierwsze dni to było apogeum nieszczęścia

Jak można było się spodziewać, Radek Pestka nie zrobił oszałamiającej kariery dzięki Top Model. Znalazł jednak wyjście z sytuacji i przez "pomyłkę" wysłał na SnapChacie zdjęcie swojego penisa do wszystkich swoich obserwatorów. Oczywiście nie trzeba było długo czekać aż zdjęcie trafi do mediów. Teraz Radek Pestka po raz kolejny wspomina tę sytuację. - Każda wpadka dotyka, ale też pomaga i motywuje do pracy. Dwa pierwsze dni to było apogeum nieszczęścia. Wróciłem ze zdwojoną siłą. To nie był skandal, to był wypadek. Wszyscy zapomnieli. Teraz skupiam się na pracy, a nie śmieszkach. Teraz wszyscy się z tego śmieją. Jestem już na Snapchacie, oczywiście. Relacjonowałem już pokaz. Działam jak Jessica - powiedział Radek Pestka w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Zobacz: Radek Pestka chce poprawić swój wizerunek po wpadce z penisem? Zapowiada, że odda pieniądze z Top Model na cele charytatywne