- Nie jestem nim - burzy się. - To, co powiem, będzie tendencyjne, nigdy nie uważałem, żebym był pantoflarzem. Po prostu uważam, że bardzo rozumiem osobę, którą kocham i staram się w sytuacjach życiowych o nią dbać - wyznał w "Dzień Dobry TVN" były piłkarz. - Nie czuje się tłamszony - zapewnił z uśmiechem na twarzy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Małgorzata Rozenek-Majdan uczy dzieci seksu