Radosław Pazura otwarcie o zaszczepieniu na COVID-19: "Nie żałuję"

W mediach zawrzało, gdy okazało się, że Krystyna Janda została zaszczepiona przeciw covid-19. Wśród innych zaszczepionych znanych postaci znaleźli się: Maria Seweryn, Wiktor Zborowski, Krzysztof Materna, Magda Umer oraz dyrektor programowy TVN Edward Miszczak i jak się nieoficjalnie dowiedział portal tvp info - również jego narzeczona Anna Cieślak. 

ZOBACZ:40-letnia aktorka i partnerka Miszczaka może się po tym nie pozbierać. Oskarżenia odbierają mowę! To koniec jej kariery?

Radosław Pazura zaszczepiony na COVID-19

Po ujawnieniu kolejnych nazwisk, na gwiazdy spadła lawina nieprzychylnych komentarzy i oskarżeń o stanowienie elitarnej grupy. Zaszczepił się również Radosław Pazura, którego widzowie mogli ostatnio często podziwiać na antenie TVP, bowiem brał udział w Wielkich Testach TVP oraz był jurorem w show "Czar Par" razem ze swoją żoną Dorotą Chotecką. Radosław przyjął szczepionkę, w odróżnieniu do swojego brata Cezarego, który promował szczepienia - poinformował reporter Polsat News. Żona Cezarego podała w mediach społecznościowych stanowisko męża: - Cezary nie został zaszczepiony na COVID-19 i czeka jak każdy obywatel na swoją kolej.

SPRAWDŹ:Janusz Chabior w odważnej roli obok Anji Rubik: "Pan jest po prostu rewelacyjny". Film podsumował 2020 rok

Radosław Pazura zaszczepiony na COVID-19 zabrał głos w tej sprawie. Aktor zapewnił, że Warszawski Uniwersytet Medyczny wystosował do niego zaproszenie do akcji promującej akcję szczepień: - Dla mnie sprawa była oczywista i jasna. Dostałem zaproszenie tak, jak wiele w swoim życiu dostałem zaproszeń związanych z akcjami charytatywnymi i z różnymi przedsięwzięciami, które niosą ze sobą jakąś wartość i mają pomóc w słusznej sprawie - czytamy słowa Pazury dla Polsat News.

Aktor dodał też, że nie żałuje takiego kroku. Wspomniał też, że nie rozumie zamieszania, które wywołała jego decyzja: -  Nie mam poczucia, że kogokolwiek wyparłem z kolejki, wręcz przeciwnie. Raczej się czułem wybranym do tego, żeby dobrze móc promować całą akcję szczepień, żeby to było wiarygodne i żeby miało to sens. Oczywiście, że nie żałuję i jestem wręcz zdumiony tym co się wydarzyło. Tym, że moja otwartość, że chciałem promować te szczepienia wywołała taką burzę. To tak jakby wejść do sklepu, kupić telewizor, mieć paragon na to, a później okazuje się, że telewizor jest kradziony. Ja paragon mam w ręku.