Radosne zdenerwowanie

2009-11-29 10:00

Roman Polański (76 l.) nie ma ostatnio dobrej passy. We wrześniu został aresztowany na lotnisku w Szwajcarii, do której przyleciał, by na festiwalu filmowym odebrać nagrodę za całokształt twórczości.

Osadzony w areszcie wciąż, mimo usilnych starań jego adwokatów, czeka na ekstradycję do USA. Ma tam odpowiadać za uprawianie seksu z nieletnią (13-letnią wówczas Samanthą Geimer).

Niemniej Polański jest bez wątpienia jednym z najwybitniejszych twórców filmowych. Do historii kina przeszły niemal wszystkie jego filmy od debiutanckiego "Noża w wodzie" (nominacja do Oscara), po "Pianistę" (Oscar). Polański bywa też aktorem. Polecamy jego kreację inspektora policji (!) w obrazie "Czysta formalność" Giuseppe Tornatore.

- Nie miałem nigdy tremy, nawet gdy byłem aktorem w młodości - mówił w jednym z wywiadów Polański. - Przed wyjściem na scenę doświadczałem jakiegoś podniecenia, wewnętrznego szczęścia, radosnego zdenerwowania, które odnalazłem na początku realizacji mojego pierwszego filmu.

Na polskich kinowych ekranach możemy oglądać dokument "Roman Polański. Ścigany i pożądany" Mariny Zenovich.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki