TVP zadbało o to, żeby pierwszy w tym roku, finałowy odcinek programu "Jaka to melodia" odbył się z prawdziwą pompą. Na scenie pojawił się ulubieniec widzów, Zenek Martyniuk, który wykonał swoje największe przeboje.
Widzowie musieli być jednak zaskoczeni dość luźną wymianą zdań pomiędzy prowadzącym, a uczestnikami. Rafał Brzozowski na antenie skomentował stylizację jednego z finalistów - pana Romana.
NIE PRZEGAP: Dopiero teraz zrozumiał, jak wielki popełnił błąd! Sensacyjne doniesienia o Marku Kondracie, chodzi o ojcostwo!
- Roman, jaką piękną muszkę masz. Normalnie aż ci pozazdrościłem. Zielona? Popatrz, nie wpadłbym na to - zaczepił go wesoło Rafał Brzozowski.
W finale zdecydowanie największą wiedzą wyróżniał się pan Piotr, któremu udało mu się dojść aż do ostatniej rundy. Gracz pomylił tytuł jednej z piosenek, jednak tuż po chwili poprawił się i podał poprawną odpowiedź.
- Jestem zdegustowany. Nie wiem, co mam powiedzieć. Jestem trochę niepocieszony - wypalił Rafał Brzozowski, co mogło wprowadzić wielu widzów w osłupienie. Po chwili prezenter wyjaśnił, że uważa pana Piotra za jednego z lepszych zawodników i bardzo żałuje, że nie udało mu się wyjść ze studia z główną nagrodą.