Rafał Brzozowski pożegnał się z pracą w TVP
Na przełomie roku przez TVP przeszedł istny huragan zmian. Z dotychczasową pracą pożegnał się również Rafał Brzozowski (43 l.). Długo z tego powodu nie rozpaczał. Najpierw piosenkarz zrobił sobie długi, który relacjonował na Instagramie. Później pochwalił się, że jesienią otwiera na Zamojszczyźnie własny pensjonat "Brzozowy Dwór".
Okazuje się, że kalendarz piosenkarza i prezentera jest wypełniony na wiele tygodni, a nawet miesięcy do przodu. We wrześniu Rafał Brzozowski wyznał, że czeka go wiele zagranicznych wyjazdów. Dodał, że dużo czasu będzie spędzał w Stanach Zjednoczonych oraz "ogromnych wycieczkowcach pływających po Karaibach".
Zobacz również: Król TVN-u jawnie kpi z byłego gwiazdora TVP. Wojewódzki nie ma litości dla Brzozowskiego
Rafał Brzozowski odnosi się do medialnych doniesień
Niedawno media rozpisywały się, że za śpiewanie na wycieczkowcach piosenkarz miał otrzymać niezłą wypłatę. Podobno w ciągu miesiąca mógł zarobić ok. 3 - 5 tys. dolarów! Do tego wliczony był "wikt i opierunek". Brzozowski nie musiał więc płacić ani za dach nad głową, ani za wyżywienie.
W mediach społecznościowych dzielił się relacjami z rejsu. Niestety, jego przygoda na statku już się zakończyła. Przy okazji Brzozowski postanowił odnieść się do swoich domniemanych zarobków oraz pracy na wycieczkowcach.
Któraś z gazet wypuściła taką plotkę o mojej pracy na wycieczkowcach, podając jednocześnie kwoty w dolarach, co jest już zupełną przesadą. Otóż nie pracuję na wycieczkowcach, nie pracowałem i na razie nie zamierzam pracować w taki sposób - powiedział w rozmowie z portalem Plejada.
Wyjaśnił przy tym, że zakończony niedawno rejs był jednorazowym wydarzeniem, który związany był z odbywającym się na wycieczkowcu polskim wydarzeniem.
Nie jest to związane z żadną stałą pracą na wycieczkowcu, a jedynie eventem z polską zaprzyjaźnioną firmą. Nie wiem czemu, takie informacje są podawane w przestrzeni publicznej na temat mojej pracy, ale na pewno nie są to informacje prawdziwe - dodał Rafał Brzozowski.
Piosenkarz opowiedział przy okazji o swoich kolejnych planach. Artysta jest już w Polsce, ale szykuje się do kolejnego wyjazdy. Tym razem czeka go trasa po Stanach Zjednoczonych. Czas spędzi na kolędowaniu, a na koniec roku poprowadzi sylwestra w Royal Manor w Garfield.
Zobacz również: Rafał Brzozowski ma nową fuchę! "Muszę powiedzieć “wow”!
Górniak w objęciach Brzozowskiego. Co ich łączy?