Paweł Królikowski zmarł pod koniec lutego 2020 w wieku 58 lat. Pięć lat wcześniej przeszedł zabieg usunięcia tętniaka mózgu. W 2019 roku musiał poddać się operacji neurochirurgicznej z powodu ujawnionego guza mózgu. Aktor znany z "Rancza", "Pitbulla" czy z programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" został pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Prezydent Andrzej Duda odznaczył go pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Fanom brakuje aktora, a rodzina bardzo cierpi z powodu jego odejścia. Paweł Królikowski nie doczekał ślubu swojego najstarszego syna - Antoniego oraz tego, jak jego córka Julia wychodzi za mąż. Rodzina Królikowskich niedługo się powiększy. Joanna Opozda potwierdziła ciążę i już szaleje z zakupami dla dziecka. Królikowscy mogą na siebie liczyć. Teraz to Rafał jest najstarszym mężczyzną w rodzinie. Podczas rozmowy z Jastrząb Post podkreślił, jak ważny był dla niego brat. Takiej więzi nie zdoła przerwać nawet śmierć:
- Całe moje życie, całe dzieciństwo i młodość, to były chwile z moją rodziną i z moim bratem. On był moim starszym bratem, więc był takim mentorem, takim idolem, w którego byłem zapatrzony, którego chciałem naśladować. Na pewno jestem jego częścią. Tak się stało, jak się stało, że już go nie ma między nami. Ale jest w naszych sercach.
Galeria wyżej: Nowy grób Pawła Królikowskiego na Powązkach Wojskowych