Rafał Maserak od kilku dni paraduje w ciemnych okularach. Pojawił się w nich nawet w śniadaniówce "Halo, tu Polsat", a wieczorem miał na sobie okulary przeciwsłoneczne w "Tańcu z gwiazdami". Okazuje się, że noszenie tego dodatku nie ma nic wspólnego z modowymi wyborami. Maserak napomknął o tym podczas tanecznego show.
- Chciałbym rozwiać wątpliwości, komentarze, które pojawiły się po dzisiejszym moim wystąpieniu w "Halo, tu Polsat". Były komentarze: "co on w tych okularach przeciwsłonecznych dziś występuje, pewnie wczoraj był na Roztańczonym Narodowym". Proszę państwa, spokojnie. Mam tylko chore oko - rzucił na wizji.
Zobacz także: Rafał Maserak komentuje taniec Beaty Kozidrak. Ma dla niej pewną propozycję
Rafał Maserak w okularach. Co się stało?
Podczas "Tańca z gwiazdami" Rafał Maserak nie zdradził, co się dzieje. Spytaliśmy, co dokładnie dolega jurorowi tanecznego show.
- To zwykły wirus, jęczmień. Nie trzeba będzie amputować oka - śmiał się Maserak w rozmowie z "Super Expressem".
Czy wobec tego ciemne okulary niebawem znikną?
- Okazuje się, że jest zainteresowanie, może zostaną na dłużej - stwierdził juror show Polsatu.
Rafał Maserak wcześniej raczej nie nosił ciemnych okularów, teraz nie miał wyjścia, bo zaatakował go wirus. Trzeba przyznać, że stylowy dodatek okazał się strzałem w dziesiątkę.
Oryginalne oprawki nadały mocniejszego charakteru zestawowi, który założył juror. Świetnie komponowały się z garniturem w kolorze butelkowej zieleni. Nic dziwnego, że Maserak w ciemnych okularach budził jeszcze większe zainteresowanie niż zazwyczaj.
Zobacz także: Popisy taneczne Anny Lewandowskiej dzielą Polaków. Tak ocenił je Rafał Maserak
Zobacz więcej zdjęć. Rafał Maserak w ciemnych okularach w "Tańcu z gwiazdami" i w "Halo, tu Polsat". WOW!