Jakiś czas temu w prasie pojawił się wywiad z Rafałem Olbrychskim, z którego wynikało, że syn aktora swoje dzieciństwo wspomina jako koszmar. Można było również przeczytać, jak Rafał grozi rodzicom, że w walce z nimi o prawo do własnych dzieci nie będzie się wahał sięgnąć po najcięższy argument: skandal. Chodziło o ujawnienie jakichś kompromitujących jego rodziców faktów.
W rozmowie z se.pl Olbrychski junior wszystkiemu zaprzeczył. Przyznał, że wywiadu co prawda, ale jego słowa zostały przeinaczone. Podkreślił, że nie chciał wywoływać żadnego skandalu i że to nie on nakręcił całą aferę.
Olbrychski zapewniał, że owego "wywiadu" nie należy traktować poważnie. Dodał, że czuje się "rozczarowany" i skierował sprawę do sądu.
- Odpowiednio zareagowałem na tę sprawę i mogę powiedzieć z pewnością jedno: finał tej afery znajdzie się w sądzie - powiedział nam Rafał.