Rafał Pogorzelski nie żyje. Słynny raper zmarł niespodziewanie 14 kwietnia, miał zaledwie 37 lat. O jego odejściu poinformowali bliscy za pośrednictwem mediów społecznościowych. Mężczyzna był znany przede wszystkim na Śląsku, w Katowicach. Pogorzelski był nie tylko zaangażowany w działania związane z muzyką, ale również w działania charytatywne. Społecznik lubił pomagać innym i robił to zawsze, gdy tylko miał okazję. "Rafał, przyjacielu od serca. To nie miało tak być. Anioł śmierci niesprawiedliwie przytulił Cię i zabrał z sobą... zdecydowanie za wcześnie. Dziękuję za każdą wspólnie spędzoną chwilę, za piękny koncert dla chorych dzieci, jeszcze tak niedawno. Spoczywaj w pokoju", czytamy w kondolencjach składanych mu przez bliskich i znajomych.
Czytaj także: Sławny raper nie żyje! Miał tylko 28 lat. Szokująca informacja obiegła Polskę. "Zmarł na scenie"
Czytaj również: Szymon Tur nie żyje! Popularny muzyk i raper zmarł nagle, żona i synowie w żałobie
Rafał Pogorzelski nie żyje! Słynny raper miał jedynie 37 lat. Żona i dzieci w żałobie
Rafał Pogorzelski wkrótce zostanie pochowany. Jak informuje rodzina, msza pogrzebowa odbędzie się w kościele pw. św. Józefa w Katowicach-Załężu dnia 19 kwietnia 2023 roku (środa) o godz. 8:45, po czym zmarły zostanie odprowadzony w kondukcie na miejsce wiecznego spoczynku - cmentarz parafialny. "Zawiadamiają pogrążeni w smutku żona z dziećmi i rodzice", czytamy w komunikacie. W mediach społecznościowych napływa coraz więcej wyrazów współczucia i kondolencji w stronę rodziny Pogorzelskiego. "Rok temu nagraliśmy wspólny kawałek do mojego nowego albumu "Teraz", był złotym człowiek, bardzo wielu ludziom pomógł i zrobił bardzo dużo dobrego w swoim życiu. To wielka strata dla świata, bo bardzo mało ludzi jest na tym świecie o tak złotym i dobrym sercu", napisał jeden z muzyków, żegnający rapera.
Nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną śmierci Rafała Pogorzelskiego.