Przed oficjalną konferencją gali MMA VIP 3 Rafalala udzieliła wywiadu, w którym oświadczyła, że chciałaby, żeby jej rywalką na ringu była Monika Kuszyńska. Nie da się ukryć, że jej wybór jest dość zaskakujący.
- Chciałabym się z nią spotkać właśnie dlatego, że jest na wózku. (...) Ma metalowy wózek, którym może rozjechać, dużo sprzętu. Czy ja to mam, nie! - mówi Rafalala.
Rafalala chce bić liderkę Varius Manx. Monika Kuszyńska od lat jeździ na wózku inwalidzkim
Rafalala zaczęła tłumaczyć, jak wyobraża sobie walkę z niepełnosprawną celebrytką. Pozwoliłaby, żeby Monika Kuszyńska zdecydowała, czy transseksualistka też ma podejść do walki siedząc na wózku.
- Nie wykluczajmy takich osób, halo! Może ona też lubi takie sporty. Może potrzebuje pieniędzy. Co się dzieje w jej życiu, gdzie mieszka, czy ma co jeść? - zastanawiała się Rafalala, która najprawdopodobniej nie odnotowała, że Monika Kuszyńska ma dużo więcej pracy od niej.
Transseksualistka podała przykład swojego kuzyna, który również porusza się na wózku. Bardzo nie lubi użalać się na swoją niepełnosprawność, a Rafalala gdyba, że Monika Kuszyńska może mieć podobnie.
- Ja, jako osoba transseksualna, mogłabym użalać się nad sobą. Zobaczcie, jaka jestem biedna. Ale uciekam od tego, bo taka postawa odbiera mi życiowy power, choć z drugiej strony trochę mi zabiera, bo w Polsce lubi się ofiary losu, pokrzywdzonych. Mnóstwo ludzi ich lajkuje, ale ja nigdy nie zrobię z siebie ofiary. (...) Smutek nie daje mi nic - oświadczyła Rafalala.
A wy co o tym uważacie? Szaleństwo? Zagłosujcie w ankiecie niżej!