Trudno nadążyć za wszystkimi rewelacjami dotyczącymi życia Sebastiana Fabijańskiego i Maffashion. Gdy aktor został bohaterem skandalu z udziałem transpłciowej celebrytki Rafalali, wszyscy myśleli, że sprawa zakończy się tylko na tym. To jednak okazał się dopiero wierzchołek góry lodowej. Modowa blogerka poinformowała, że rozstała się z aktorem, który później, w bardzo emocjonalnym wywiadzie ujawnił prawdę na temat swojego spotkania z Rafalalą i przyznał, że zdradzał swoją ukochaną. Po jego słowach w sieci zawrzało. Na tym się jednak nie skończyło, bo sprawę skomentowała kontrowersyjna celebrytka i dodała oliwy do ognia. Później jednak, przez jakiś czas była względna cisza, aż do teraz.
Polecany artykuł:
Rafalala ujawnia, co łączy ją z Sebastianem
Jak zapewniał Fabijański, nie wie jak feralnej nocy, znalazł się u celebrytki w domu. Był odurzony alkoholem i narkotykami. Okazuje się jednak, że ich znajomość miała się całkiem dobrze. Rafalala postanowiła opowiedzieć, o czym we dwójkę lubią rozmawiać i jakie pasje ich łączą. Naprawdę zaskakujące są tematy ich pogadanek.
- Mamy w sobie bardzo podobną wrażliwość, podobne gusta filmowe, mamy taką wiedzę, że możemy porozmawiać na temat teatru. [...] Sebastian jest bardzo emocjonalny. Ja bardziej panuję nad emocjami, jestem chłodniejsza powiedziała - w wywiadzie dla o2.pl.
Do tego, Rafalala zdradziła, jak czule nazywa ją Fabijański:
- On też kiedyś mówił do mnie "Edyta" w żartach, bo tak mu kazałam mówić. Uważam, że to jest fajne, seksowne imię - wyznała.
Co Rafalala myśli o Maffashion
W udzielonym wywiadzie celebrytka wyraźnie staje pod stronie aktora. Chwali go za to, że zdecydował się publicznie przyznać do swoich błędów: Fajnie, że się otworzył. Uważam, że to jest akt odwagi. Ale myślę, że to jest taka szczerość, która jest dla niego mieczem obosiecznym. Niektórzy powiedzą, że "aktorzyna gra", ale niektórzy to docenią. Jednocześnie postanowiła wypowiedzieć się na temat byłej ukochanej Fabijańskiego:
- To jest taka dziewczyna, która odgrywa rolę takiej zwykłej dziewczyny. Myślę, że mnóstwo ludzi ma dosyć patrzenia na idealne życie, które przedstawiają ludzie z Instagrama. Ona idzie w tę stronę. Tacy ludzie nudzą, irytują.