Ramona Rey wspomina Andrzeja Strzeleckiego. Był dla niej BARDZO WAŻNĄ OSOBĄ

2020-07-17 13:08

Andrzej Strzelecki (†68 l.) nie żyje, gwiazdor zmarł na nieoperacyjnego raka płuc. W żałobie jest rodzina i wszyscy bliscy wspaniałego aktora. Smutno też artystom, z którymi przez wiele lat współpracował. Blisko 20 lat temu to właśnie Strzelecki wypatrzył i dał szansę na występy w całej Polsce 18-letniej wtedy Ramonie Rey. Uznana dziś artystka jest mu wdzięczna za szansę. Opublikowała w sieci wzruszający wpis.

Ramona Rey, Andrzej Strzelecki

i

Autor: Instagram/Akpa Ramona Rey, Andrzej Strzelecki

"Ogromny smutek. W moim serca ma Pan szczególne miejsce. Dziękuję" - tymi słowami Ramona Rey pożegnała na swoim Instagramie Andrzeja Strzeleckiego. 

Aktor zmarł na raka, o czym dziś poinformowała jego rodzina.
Więcej informacji TUTAJ

Polacy doskonale znają Strzeleckiego z charakterystycznej i zabawnej roli w serialu "Klan". Ma on jednak na swoim koncie znacznie więcej dokonań - także reżyserskich. To właśnie on był osobą, dzięki której uznana dziś wokalistka, a wtedy maturzystka z małego miasta, dostała szansę na występy na wielkich scenach w całej Polsce i przed kamerami TVN. Andrzej Strzelecki był bowiem reżyserem musicalu "Kwiaty we włosach" z piosenkami Czerwonych gitar. Ekipa młodych wokalistów zaangażowanych do spektaklu zjechała Polskę wzdłuż i wszerz, nagrała płytę, a ich przygotowania do musicalu pokazywała telewizja. W jednej z ról Strzelecki obsadził nastoletnią Ramonę.

Tak wspomina to wokalistka:

"Kiedyś, kiedyś, wczesną wiosną, parę miesięcy przed moją maturą dostałam telefon z zaproszeniem na casting do „dużego widowiska muzycznego”. Fajnie, według mnie był to idealny czas na wyjazd z małego miasteczka i spełnianie marzeń. Inaczej widziała to Mama bo - wiadomo - oznaczało to dokładnie tyle, że moja uwaga od tej pory będzie skierowana na wszystkim, tylko nie na książkach od polskiego i biologii. Na przesłuchaniach okazało się, że będzie to musical - „Kwiaty we włosach”, do którego poszukiwane są nowe twarze, które na jednej scenie zagrają z plejadą czołowych aktorów, jego reżyserem będzie Andrzej Strzelecki i według jego wizji odbędzie się dobór obsady. Trudno jest mi dzisiaj oceniać swoje umiejętności w tamtym okresie, ale chęci do pracy były ogromne! Pierwszy casting przeszedł pomyślnie, kolejne również. Udało się! Otrzymałam cudowną szansę oraz niezwykle cenne lekcje aktorstwa, śpiewu, tańca, dykcji, obycia ze sceną, publicznością, praca ze wspaniałymi artystami - dla mnie to był właśnie prawdziwy egzamin dojrzałości, a także duża dawka wiary we własne możliwości. Spektakl oparty był na twórczości Czerwonych Gitar. Słowa jednej z piosenek: „Hej, za rok matura” na szczęście nie okazały się prorocze ;) Zdałam w terminie, bezstresowo pomiędzy próbami. Piszę o tym dlatego bo wiem, że takich osób jak ja - wdzięcznych Andrzejowi Strzeleckiemu - jest bardzo dużo - po stronie sceny jak i po stronie widowni, a z jego dorobku artystycznego będą czerpały kolejne pokolenia" - napisała Ramona na Instagramie.

Kilka tygodni temu Ramona Rey wraz z innymi artystami występującymi w spektaklu "Kwiaty we włosach" nagrali tytułową piosenkę musicalu, by wesprzeć zbiórkę pieniędzy na bardzo drogie leki, których potrzebował aktor.

Zobaczcie wideo:

Niestety, aktor nie zdążył skorzystać z leku...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki