RANCZO 7 sezon. Cezary ŻAK ZAROBI 100 tys. zł >>>
Aresztowanie Lucy ma związek z fałszywym donosem i oskarżeniami o korupcję, ale przecież każdy mieszkaniec Wilkowyj wie, że pani wójt brzydzi się łapówkarstwa.
W serialu RANCZO odcinek 88 ksiądz pod wpływem ostatnich przemian duchowych, uznaje, że jego obowiązkiem jest dać świadectwo prawdzie. Wraz z wikarym Maciejem (Mateusz Rusin) jadą po Kusego, pijanego otrzeźwiają zimnym prysznicem i w trójkę wyruszają do prokuratury.
Podczas spotkania z prokuratorem ksiądz przekonuje śledczego, że Lucy jest niewinna. - Jestem jej spowiednikiem i jestem pewien tego co mówię - zapewnia duchowny.
- A swoją pewność opiera ksiądz na zeznaniach oskarżonej. No cóż my mamy szersze spectrum - stwierdza z satysfakcją prokurator.
RANCZO - więcej o serialu >>>
Z każdą minutą rozmowa robi się coraz bardziej nieprzyjemna. - Proszę wracać na plebanię, a my tu sobie wszystko wyjaśnimy - śledczy jest niemal przekonany o winie Lucy. Kusemu w końcu puszczają nerwy. - Niewinną kobietę w areszcie trzymasz i ja mam być spokojny. Wypuść ją, psia krew!
- Nie wypuścimy jej, bo zachodzi obawa matactwa!
Ksiądz uspokaja Kusego, ale i jego ponoszą emocje gdy prokurator posuwa się do gróźb i brzydkich insynuacji pod adresem duchownego. - Lucy posądzać o matactwo, to tak jakby mnie pan posądził o sprzeniewierzenie funduszy parafii. To jest haniebne po prostu.
- Ksiądz bardzo broni tej kobiety. Aż ciśnie się na usta pytanie, jakie związki finansowe łączą parafię z gminą. Trzeba będzie się przyjrzeć ile pieniędzy przepłynęło z gminy do parafii i czy wszystko zgodnie z prawem, bo ksiądz jest taki zaangażowany. My księży sadzać nie lubimy, ale czasami jak trzeba, to trzeba. A możemy też popytać ministrantów co tam się dzieje na zakrystii jak zdejmują komeżki, więc niech lepiej ksiądz uważa.
Proboszcz z Wilkowyj nie wytrzymuje. Zdejmuje okulary i z całej siły uderza prokuratora "z główki". Kusy i ksiądz zostają aresztowani.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu RANCZO? Polub nas na FACEBOOKU!