W serialu Ranczo ostatni odcinek 91 do senatora Kozioła dzwoni Kowalski i składa mu propozycję zostania ministrem bardzo dziwnego, nieistniejącego ministerstwa innowacji. Polityk z Wilkowyj jest w szoku. Z trudem łapie oddech i wyjaśnia Czerepachowi (Artur Barciś) o co chodzi.
>>> Ranczo 8 sezon wiosną 2014? Zdjęcia do serialu Ranczo 8 ruszają w maju
- Specjalnie dla mnie mają zrobić ministerstwo, żebym tylko wszedł do rządu - tłumaczy senator. Po kilku kieliszeczkach koniaku przychodzi pierwsza euforia i wizja zawrotnej politycznej kariery w Warszawie.
Czerepach o Kozioł nie wiedzą dokładnie czym senator mógłby się zajmować w rządzie, ale początkowo nie dopuszczają myśli, że znów padli ofiarą intrygi.
RANCZO - więcej o serialu >>>
Następnego dnia na lekkim kacu przychodzi otrzeźwienie. Senator i Czerepach dochodzą do wniosku, że ministerialna propozycja dla senatora to kolejna próba wykończenia Polskiej Partii Uczciwości i samego Kozioła.
Chwilę potem w biurze Kozioła rozlega się dźwięk dzwoniącego telefonu. Tym razem to oferta sojuszu od innej partii. Sojusz wyborczy wiąże się z gwarantowanym miejscem w rządzie i objęciem poważnego ministerstwa. Czerepach wpada w panikę, ale ma gotowy plan działania.
- Jedni i drudzy chcą nas udupić, bo zaczęli się nas bać. Bo to są stare wyleniałe kocury, władzą nażarte i rozleniwione. Im się już nie chce za myszami latać. My jednym i drugim odmówimy. Tak pójdziemy do wyborów, że im w pięty pójdzie i zobaczymy co kto komu będzie proponował.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu RANCZO? Polub nas na FACEBOOKU!