"Ranczo" 9 sezon nowe odcinki w każdą niedzielę o godz. 20.25 w TVP1
Robert Ostolski tak jak każdy inny aktor serialu "Ranczo" musi się uczyć tekstu, współpracować z reżyserem Wojciechem Adamczykiem podczas kręcenia kolejnych ujęć, ale to relacja z Cezarym Żakiem jest najważniejsza. Zanim na planie "Rancza" w Jeruzalu padnie słowo "akcja" Robert Ostolski i Cezary Żak dokładnie omawiają kolejne ujęcia. Bo trzeci bliźniak Kozioł musi się przecież zachowywać i poruszać tak jak oryginał.
Przeczytaj: Ranczo 9 sezon. Lucy odchodzi. Kto będzie nowym wójtem Wilkowyj? Fabian Duda czy Więcławska?
- Czarek dokładnie wyjaśnia jak chciałby zagrać daną scenę, w jaki sposób będzie siedział, zakładał nogę na nogę, podnosił filiżankę czy drapał się po głowie - ujawnił Robert Ostolski w wywiadzie dla magazynu "Tele Tydzień".
Dubler Cezarego Żaka z "Rancza" współpracuje z nim od samego początku. Robert Ostolski nie widzi żadnego problemu w tym, że dla widzów jest anonimowy, a jego twarz nigdy nie pojawi się w serialu. Zapewnia, że praca w "Ranczu" jest spełnieniem jego zawodowych ambicji, nawet jak nie gra przodem do kamery.
- Mam się od kogo uczyć, bo Franciszek Pieczka (Stach Japycz) i Artur Barciś (Czerepach) to bukiet polskiego aktorstwa. Czuję się na planie jak w rodzinie. Powtarzam, że muszę mieć dobre plecy skoro gram w doborowej obsadzie w tak popularnym serialu - śmieje się Robert Ostolski.
Zobacz: Ranczo 10 sezon. To koniec serialu Ranczo. Katarzyna Żak żegna się z Solejukową i Ranczem
"Sobotwór" Cezarego Żaka jest aktorem, który na co dzień gra w Teatrze Komedia w Warszawie. Na swoim koncie ma role w serialach: "Na dobre i na złe", "Ojciec Mateusz", "Złotopolscy", a ostatnio także "O mnie się nie martw".
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!