Jak twierdzi Cezary Żak, producenci uważają, że za bardzo kojarzy się z rolami, które tam grał. - Nie mam żadnych propozycji. Tęsknię za kamerą - mówi nam aktor.
Żak przez 10 lat grał w serialu "Ranczo" aż dwie role - wójta i proboszcza. Serial przyciągał przed telewizory miliony widzów. Kto by się spodziewał, że po takim sukcesie główny aktor produkcji zostanie bez pracy. Jak się okazuje, Żak za bardzo kojarzy się z serialem, więc nikt nie chce dać mu teraz innej roli. - Nie bardzo chcę o tym mówić. Nie żalę się. Po prostu to przestój po takich latach aktywności. Zawsze mam teatr. Gram dużo w teatrze. Tęsknię za kamerą, ale pewnie jakiś czas będę musiał odczekać - zwierzył nam się Żak.
Zobacz: Ranczo. Magdalena Waligórska jest w ciąży
- Może to jest frycowe za zagranie... Jednak się kojarzę. Reżyserzy i producenci boją się obsadzić aktora, który kojarzy się z inną rolą. Nie do końca wierzą w mój talent. A ja mogę grać różne role, żeby udowodnić, że nie jestem tylko aktorem od "Miodowych lat" czy od "Rancza" - tłumaczył Żak.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!