Jeruzal na srebrnym ekranie przeistacza się w Wilkowyje pod rządami wójta i proboszcza. Aktorzy serialu tak bardzo zaprzyjaźnili się z parafią św. Wojciecha i księdzem Andrzejem Sobczykiem, że co roku uczestniczą w organizowanych przez niego uroczystościach odpustowych i dożynkowych. Można powiedzieć, że stało się to już "nową świecką tradycją".
Tym razem na dożynki zjechali: Cezary Żak (czyli serialowy proboszcz i wójt w jednej osobie), Katarzyna Żak (Solejukowa), Paweł Królikowski (Kusy) i Magdalena Waligórska (Wioletka). Aktorzy w trakcie mszy dożynkowej czytali fragmenty Ewangelii i zbierali na tacę. To dzięki ich zaangażowaniu udało się odrestaurować zabytkowy kościółek i dzwonnicę. Tak się złożyło, że prace te dobiegły końca razem z czwartą edycją serialu.
Teraz ksiądz Andrzej i wójt gminy Mrozy, do której należy Jeruzal, Dariusz Jaszczuk, postawili sobie kolejny cel - zagospodarowanie terenu wokół kościoła.
- Dożynki w Jeruzalu to dla nas ważne wydarzenie. Można powiedzieć, że tak jak rolnicy uprawiają ziemię, tak i my uprawiliśmy tu swoje role, które, mam nadzieję, przyniosły odpowiednie plony - powiedział Paweł Królikowski.
- Mój kolega tak pięknie przemawia, że zastanawiam się, czy w dalszej części serialu nie posłać Kusego do seminarium - żartował Cezary Żak.
No właśnie, czy doczekamy się piątej serii "Rancza"? Licznie zgromadzeni na dożynkach fani serialu, ustawiający się w kolejce, żeby zdobyć autograf swoich ulubieńców, z pewnością na to liczą.
"Ranczo" na dożynkach w Jeruzalu (galeria!)
2009-08-18
12:03
Wieńce ze zboża, bochny chleba, przyśpiewki ludowe, kiermasz rozmaitości, pierogi i szarlotka Solejukowej czy wino marki "Mamrot" - oto dożynki parafialne w Jeruzalu, miejscowości rozsławionej dzięki serialowi "Ranczo".