TV
Pogoda
Wideo
Pandemia pokazała, że znane nazwisko to nie wszystko. Violetta Arlak za sprawą roli w serialu "Ranczo" przez wiele lat była uważana za jedną z najpopularniejszych aktorek w kraju. Nie uchroniło jej to jednak przed problemami finansowymi. Nie pomaga nawet fakt, że od niedawna "Ranczo" pokazywane jest na Netfliksie. W żaden sposób nie wpływa to na finanse gwiazd produkcji.
Skandal! Gwiazdy serialu „Ranczo” okradzione przez Amerykanów. W tle ogromne pieniądze
Violetta Arlak jakiś czas temu wzięła spory kredyt, jednak brak pracy sprawił, że nie miała pieniędzy na spłatę kolejnych rat. Pomocną dłoń wyciągnęli do niej najbliżsi - jedna z koleżanek przez dłuższy czas spłacała za nią zaciągnięty kredyt.
- Mam cudownych przyjaciół. Jakiś czas temu miałam kłopoty ze spłaceniem rat kredytu. Wtedy wyciągnęła do mnie rękę przyjaciółka. Przez kilka miesięcy pomagała mi regulować należności. To było dla mnie wzruszające, że jest ktoś, kto tak mnie wspiera - wyznała Violetta Arlak w rozmowie z "Na żywo".
„Ranczo” bez Artura Barcisia w roli Czerepacha? Wszystko przez Cezarego Żaka. O co poszło?
Od kilku dni, za sprawą decyzji rządu, artyści znowu mogą pracować i występować w teatrach. Dla takich aktorów jak Violetta Arlak to świetna okazja, by dorobić. A może gwiazda - podobnie jak inni aktorzy z serialu - doczeka się filmowej wersji "Rancza"? To z pewnością, by pomogło.
Podcasty
Playlisty tematyczne
