Ja Rule w grudniu ubiegłego roku, został uznany winnym za nielegalne posiadanie broni. Teraz muzyk, po wcześniejszym odroczeniu terminu rozpoczęcia wyroku, trafił do więzienia na odsiadkę. Ostatni dzień na wolności spędził ze swoją rodziną, z którą poszedł m.in. do kina.
Patrz też: POSŁUCHAJ Eminem i Bruno Mars nagrali kawałek "Lighters"
Raper w grudniu 2007 roku został zatrzymany przez policję w Nowym Jorku za przekroczenie prędkości. Gdy funkcjonariusze przeszukali jego samochód, znaleźli naładowany, półautomatyczny pistolet. Gwiazdor nie miał na niego pozwolenia, sprawa trafiła do sądu.
Ja Rule dobrowolnie poddał się wyznaczonej mu karze. W programie telewizyjnym "Good Day New York" powiedział: "Prawo jest prawem".